Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Creavis (creavis_at_friko.onet.pl)
Data: Fri 06 Nov 1998 - 15:05:06 MET


Roman Mitka wrote in message <364301FF.67D_at_convector.com.pl>...
>> a wedlug ciebie w tej firmie to kto pracuje? roboty? firma to ludzie-przelozenie
jest
>> absolutnie bezposrednie. btw: proponuje wyprowadzenie sie na Kube-bedziesz mogl do
>> woli okradac kapitalistycznych krwiopijcow-tam tez firmy sa dla nich niczym (i
widac
>> jak na tym wychodza)
>
>Co? Na Kubie nie ma kapitakistów. Jest tylko Castro. A z nim trzeba
>uważać
>bo wsadzi do pierdla(albo gorzej). Niepskie sa twoje rady.

hihihi :-) nie rady kiepskie tylko nie zrozumiales (wiec teraz wersja dla ciebie):
mieszkajac na Kubie moglbys do woli krasc soft za co moze nawet bys jakis medal
dostal. uzywanie kradzionego softu byloby twoja zasluga-mysle ze to jest to o co
chodzi (w twoim wypadku)

>> co nie zmiania faktu ze kradniesz....
>
>Ty też kradniesz.

oczywiscie ze tak! nigdy nie twierdzilem inaczej. natomiast do faktu ze ty kradniesz
nie chciales sie za zadne skarby przyznac...

>> ROTFL, ROTFL, ROTFL, ROTFL!!!!!!!!!! myslalem ze sie posikam jak to czytalem. no
>> fakt-ci wlasciciele to sa dopiero zdemoralizowani!-chca zarabiac na swoich
>> produktach! masz absolutna racje-demoralizacja absolutna..... :-)))
>
>> >Rozglądnij sie. FIRMA kłamie, FIRMA oszukuje,
>> >za pomocą socjotechnik wciska Ci niepotrzebny Ci produkt
>> >zabierając więcej pieniędzy niż jest on wart.
>>
>> to po jaka cholere kradniesz niepotrzebne ci produkty tej firmy?
>> swoja droga-mysleles moze o przystapieniu do jakichs lewackich bojowek?
>
>Nie rozumiem. Plączesz sie. Nie rozumiesz o czym mówie.

mysle ze to raczej ty sie placzesz-powyzsze zdanie odnosilo sie do twojej wypowiedzi
ze firmy wciskaja za pomoca socjotechniki niepotrzebne nikomu produkty. zadalem wobec
tego pytanie-po co kradniesz produkty ktore nie sa ci potrzebne? czyzbys byl jedna z
ofiar socjotechniki?

>> no wlasnie-uzywasz programu za ktory nie jestes w stanie zaplacic, wiec go
>> ukradles-that's all....
>
>Pozwoliłem go sobie zdobyć, aby móc w przyszłości (np. w pracy)
>kozystac z legalnego.

zdobyc=ukrasc :-) no i po co kradniesz program ktory ma byc uzywany dopiero w
przyszlosci? nie dosc ze zlodziejstwo to jeszcze nieracjonalne....

>> jakbys mogl to bys ukradl-prawda? powiedzmy ze ktos ci oferuje xeona za 500zl. co
>> mowisz? "biore, ale to nie kradziez-bo jakbym nie dostal za 500zl, to bym nie
kupil
>> wcale".....revelacja-idz z tym do sadu, zobaczymy, pewnie dadza sie przekonac
:-)))
>
>Wogóle nie myślisz.
>A te Twoje wnioski!!?

tego typu "argumenty" zwalniaja mnie od polemiki....

>> >Programista bierze pensje czy produkt sie sprzedaje
>> >czy nie.
>>
>> jasne, jasne-zwlaszcza firmy skadajace sie z 1 osoby, tudziez 2 czy 3 osob-wedlug
>> ciebie oni dostaja pensje i jest im ryba, czy cos sie sprzedadza? obawiam sie ze
M$
>> jest tylko jeden, a reszta zyje z tego, czego nie uda ci sie ukrasc....
>
>Nie uzywam takich programów.

no bardzo jestem ciekawy :-)

>> >Jeśli ktoś go okrada to szef.
>>
>> masz racje-rzuc robote, bo szef cie okrada. pewnie sabotujesz dzialania prowadzace
do
>> zysku w twojej pracy, co? no zeby cie "szef nie wyzyskiwal i nie zarobil"......
>
>Znowu te twoje chore wnioski

jak wyzej-zostalem zwolniony od polemiki...wystarczy posunac twoje podejscie
odpowiednio daleko, ze sam zaczynasz dostrzegac jego absurdalnosc (to sa wlasnie MOJE
"chore wnioski")

>> >A produkt sie nie
>> >sprzeda gdy zawali marketingowiec, finansista lub inny decydent.
>>
>> a jak ktos produkt ukradnie to i najlepsza robora wszystkich nic nie pomoze....
>
>Dobrz dobrze. Kriszna Cię kocha!

gratuluje trafienia "celnym, rzeczowym argumentem" :-))))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:39 MET DST