Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Creavis (creavis_at_friko.onet.pl)
Data: Fri 06 Nov 1998 - 11:32:28 MET


Roman Mitka wrote in message <3642B14F.14D9_at_convector.com.pl>...
>> bardzo ciekawe, bardzo :-) jednym slowem jezeli jest tak:
>>
>> -Firma X sprzedaje legalny program Y
>> -Zlodziej Z sprzedaje nielegalne kopie programu Y
>> -Zlodziej Z zarabia 1000zl
>> -Firma X nie zarabia 1000zl
>
>Błąd. To że złodziej zarabia 1000 złotych wcale nie znaczy, ze
>firma niezarabia 1000 zł. Wiele osób którzy normalnie kupiliby
>u pirata, a będą mieli do wybotu: legalny - zaden, wybiora zaden.
>I wtedy firma guzik zobaczy a nie 1000 zł

tylko jezeli pirat sprzedaje 100 kopii i zarabia na tym powiedzmy 1000zl
firma zarobilaby tyle samo sprzedajac 10 kopii. i to wlasnie z tych 10 klientow pirat
okrada firme.

>> w calej tej debacie nie chodzi o to zeby przestac uzywac kradzionego softu, ale o
to
>> zeby przyznac sie do bycia zlodziejem. ja nim jestem, bo uzywam kradzionego softu.
i
>> ty, o ile uzywasz kradzionego softu, tez nim jestes, czegokolwiek bys tu nie
>> udowadnial. obludne i jest udowadnianie sobie, ze nie robisz nic zlego, bo cie nie
>> zlapali, zas twierdzenie, ze nikt na tym nie traci jest zwyczajnie klamliwe.....
>
>Dla mnie jesteś godzien pogardy. Uważasz, że robisz źle i nie
>przestajesz
>tylko robisz to dalej. Ja przynajmiej uważam, ze nikomu nie robie
>krzywdy.

to dobre-"jestes zalosny bo zdajesz sobie sprawe z tego co robisz, a ja sam siebie
oklamuje, wiec nie jestem"....pomijajac ze to wycieczka osobista, to sytuacja jest
raczej odwrotna-wyzbywanie wyrzutow sumienia oklamujac samego siebie wzbudza we mnie
pogarde....

kradniesz kolego, kradnie, kradnie, i nic tego nie zmienia....kradniesz, kradniesz,
kradniesz.....
a teraz juz mozesz dalej zaprzeczac oczywistym faktom....

>Roman



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:37 MET DST