Re: TeleSzmaciarze i Urzad Antymonopolowy.

Autor: Marek Tarnowski (taunus_at_zt.krakow.tpsa.pl)
Data: Thu 30 Jul 1998 - 10:22:50 MET DST


Grzegorz Szysz/lo wrote:

> Karol Michalak <Kmichala_at_acs.ucalgary.ca> wrote:
>
> [cut]
> Przeciez wyraznie pisze, ze w K. moze to byc bezplatne,
> >wiec niby z jakiej racji urzad antymonopolowy ma dyktowac jakie maja byc ceny (chodzi o wyzsze, o nizsze to
> >nie mam zastrzezen :)))))).
>
> no wlasnie. istota monopolu TPSA w polsce nie jest dumping cen,
> czyli zanizanie cen by wykonczyc konkurencje. Istota monopolu, jest
> zagwarantowanie przez panstwo wylacznosci na teletransmisje miedzymiastowe
> na rzecz TPSA. to skutecznie kosi konkurencje.
> wezmy na przyklad taka NETIA. ona moze robic sobie sieci telefoniczne,
> ale w obrebie miast. nawet jesli NETIA ma dwie sieci telefoniczne w roznych
> miastach, to nie moze ich bezposrednio ze soba polaczyc.
> taka firma MUSI skorzystac z lacz oferowanych przez TPSA, bo taka
> ustawa wlasnie obecnie obowiazuje. chyba gdzies do roku 2000ktoregos.
> macie jakies dojscie by przygwozdzic poslow ? zeby zniesli te durna ustawe ?

No wlasnie. Spory odsetek narzekajacych na tepse nie ma zielonego pojecia, o tym ze to niejednokrotnie przepisy
powoduja takie sytuacje. Nawet tak glupia z pozoru sprawa jak wydanie billingu dla osoby na ktora nie stoi
telefon, jest regulowana prawem. Tepsa cierpi z takich a nie innych decyzji rzadowych. Ale z drugiej strony
wydaje mi sie ze pewne sprawy musza byc wziete za morde przez urzednikow. Czasem w gre wchodza sprawy z
obronnoscia kraju, ochrona klienta i inne.
Tylko ze tego zwykli zjadacze chleba nie pojmuja. Dla nich informacja w mediach ze tepsa zostala zaskarzona o
dzialanie antymonopolowe, a zaraz po tym pan redaktor od siebie dopowiada (niby na zarty), ze bedzie odwolanie
ale napewno na pismie a nie telefonem bo sie nie dodzwonia. dziala w wiadomy sposob na tych zjadaczy chleba,
podwyzszajac u nich poziom adrenaliny. W taki sam sposob dziala na nich reklama np. o komputerach
Zastanawiam sie jaki bedzie porzadek (chaos), gdy wielu naraz zacznie ciagnac te swoje linie w roznych
standartach, roznymi trasami, na tysiace roznych sposobow miedzy miastami.
Wystarczy popatrzec jak sie ma sytuacja w branzy komputerowej. Kazdemu wolno sobie cos tam wymyslec a potem jest
100 tysiecy roznych standartow, klopoty z kompatybilnoscia. I kto cierpi na tym, oczywiscie klient. Bedzie
tysiace dodatkowych slupow, kanalizacjii, zdegradowane w jeszcze wiekszym stopniu srodowisko.

Pozdrawiam

Marek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:27:30 MET DST