System Obrony Przed Nieuczciwością

Autor: Paweł Radecki (radeckip_at_friko.onet.pl)
Data: Mon 22 Jun 1998 - 19:37:20 MET DST


Grajewski to nie filantrop chociaż 20 Jun 1998 13:29:50 +0200,
s0490_at_goblin.pjwstk.waw.pl (Marek Oberman) napisal:

>Jestes zwiazany w jakis sposob, z Cartallem czy jak?

 Może lepiej zobacz, skąd mój list przyszedł.

>To firma ta bije Optimusa na leb pod wzgledem
>niezetelnosci.

 Akurat z Optimusem jeszcze nie miałem problemów, znacznie więcej było
z Escomem i Vobisem, gdzie tak mnie oszukiwali, oszukiwali,
oszukiwali, aż wreszcie ja wziąłem od nich swój sprzęt... i ich
oszukałem (BUCHUCHACHCHACHACHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!).
 A ja powiem tak - im mniejsza firma... tym solidniejsza. Wbrew
pozorom, stanowczo odradzam kupna czegokolwiek w firmie która
zatrudnia... sprzedawców. Najlepsze są firmy w których sprzedaje...
sam właściciel, albo... giełda... Tylko nie każdy mam taką pod
nosem...

 A co do tych 20-30 listów - hmmm... Jak ktoś jest frajer, to trudno.
Na początku każdy jest frajer, każdy jest chociaż raz w swej karierze
komputerowca nabijany w butelkę. Problem, to jest ze sprzętem, ale
trudno mi sobie wyobrazić, co sobie myśli człowiek, który kupuje
oprogramowanie nic o nim nie wiedząc... To po co są gazety, internet,
opinie znajomych? To tak jak pójść i kupić procesor o nie znanej
nazwie, nic o nim nie wiedząc, przyjść do domu i zobaczyć... Fuck! On
ma nie 238, a 476 nóżek!!! Aaaaa!!! Co ja kupiłem!!!
 Problem tkwi w sprzęcie, gdy kupuje się sprzęt niby 133, a to nie
133, tylko 120. Jedna rada - zawsze po chamsku zaglądajcie w to, co
wam zakładają. Jak już zobaczycie, że wszystko ok, to się lepiej
odwrócić - po co męczyć ludzi patrząc im na łapy - to naprawdę musi
ich wkurzać i zrobią coś jeszcze źle, ale nigdy nie dajcie sobie
wsadzić czegoś, nie rzucając nawet jednego spojrzenia. Choć czasem
trudno. Kupowałem tego Cyrixa w Vobisie, coś się kaszani w systemie.
Zaglądam do monitora, co mi z dyskiem robi facet, a on mi przesunął
monitor - niby dla wygody własnej, bym nic nie zauważył, ja się
przesuwam... A ON MI DALEJ MONITOR ZASŁANIA, ja dalej, on przesuwa
monitor dalej - sam już nic nie widzi, ale kręci monitorem DALEJ!!!

 Jak już tyle napisałem, no to teraz taki system - jak ONI działają:

1. Jeden gość najpierw słucha, potem ostra riposta - totalne kłamstwo,
wciśnięcie bzdetu.

2. Nie zgadzasz się, wyśmiewasz go, więc on zaczyna długi wywód,
najczęściej ponawiając argument konieczności przeinstalowania Win95.
Uwaga! To ma ukryty hak. Nie masz zapewne orginalnego krążka Win95, a
on piracki, czy choćby brak czasu na instalację potraktuje jako swój
atut. NIE POZWALAJ MU NA WŁASNORĘCZNE PRZEINSTALOWANIE - złośliwa
małpa skasuje Ci na złość wszystko, a i tak przeinstalowanie jeszcze
nigdy nic nikomu nie dało - gdy problem jest poważny. Ten poziom
przechodzisz tak samo, jak z 1 na 2.

3. Cisza - ignorują Cię - tu trzeba się wykazać cierpliwością. Są 2
wyjścia:
 a.) Rambo - wpadasz do właściciela, nawet na zaplecze i robisz
awanturę, wtedy on przychodzi i zaczyna grać na zwłokę, czasem coś
zrobi (goto 4), ale zazwyczaj nic i znowu goto pkt 3.
 b.) Contra - niby po cichu, do siebie, czy do kogoś w salonie/sklepie
Ci towarzyszącego zaczynasz gadać O ZAKUPACH U KONKURENCJI. Tu się
przydają jakieś rekwizyty do dopełnienia tego cyrku -
ulotki/reklamówki. To naprawdę doprowadza ich do szewskiej pasji,
nawet, gdy kupujesz nieważny bzdet. Goto 4

4. Dagger - przychodzą wtedy WSZYSCY, często ŁĄCZNIE Z WŁAŚCICIELEM I
SEKRETARKĄ. Wszyscy wlepiają w Ciebie ślepia i stawiają sprawę na
ostrzu noża. Teraz spróbuj normalnie, kulturalnie przedstawić sprawę,
nie wspominając nic o ich oszustwach i o całym tym cyrku. Przedstaw im
swoje życzenie od nowa jakbyś dopiero wszedł do całkowicie nieznanego
sklepu. Teraz już wiedzą, że nie jesteś kretynem. Może teraz zrobisz
dobry i sprawiedliwy interes. Jeżeli wciąż będą Cię oszukiwać, chcesz
od nich swoich pieniędzy i wychodzisz. Jeżeli nie będą chcieli dać,
pozostaje RŻNIĘCIE, polegające na zrobieniu publicznej awantury przy
KLIENTACH, którzy właśnie chcą coś kupić - a TO DZIAŁA ZAWSZE, ZAWSZE,
ZAWSZE!

..
 Paweł Radecki radeckip_at_priv.onet.pl pawrad_at_polbox.com
                     
 85 JPG, 138 MP3 z meczow http://friko.onet.pl/ko/radeckip
* MP3: JUŻ NIE MAM WSZYSTKICH, ALE MAM 90%



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:22:15 MET DST