Re: burdel przy win98

Autor: Artur Kamiński (kompas_at_optimus.wroc.pl)
Data: Mon 22 Jun 1998 - 14:39:16 MET DST


>Do tej pory IE mozna bylo sobie sciagnac i zainstalowac w win95
>Obecnie jest on zintegrowany z systemem
>czyli jezeli ktos decyduje sie na zakup Win98 jest jednoczesnie
"skazany"
>na IE
>
>I co gorsza nie mozna go (IE) prawdopodobnie odinstalowac z systemu
>To gdzie tu mozliwosc wolnego wyboru przegladarki? Bo ja nie widze

Wystarczy zainstalowac inny browser i ustawic jako przegladarke
domyslna - to chyba nie wymaga specjalnej inteligencji ani dobrego
wzroku ;-))

>Win98 - "system operacyjny"?
>ta graficzna nakladka na MS-DOS
Dyskusja w tym temacie jest tak samo glupia jak dyskusja czy górale to
polacy, czy odrebny naród.

>Aktywny pulpit - co ma wspolnego z przydatnoscia to nie wiem
>Ja np. nie chce miec IE na swoim dysku (smiecia na 30MB)
>Wole NN
> Navigator - lepszy od IE
> Composer - Lepszy od FrontPage 98 o niebo
> Messenger - zamiast outLook'a
>- caly NN ~ 20 MB
>- IE + FronPage 98 + OutLook ~ 60MB

>5.
>Poza tym to sprawa gustu

Ja wole IE i OE (ale bez FP98), ale to sprawa gustu.
Nie widze powodu dla którego MS nie mialby dostarczac przegladarki razem
z systemem, ale zdecydowanie winna istniec opcja (de)instalacji,
podobnie jak innych komponentów systemu.

>6.
>A tak w ogole poza tym to nie ta lista
niestety, szczera prawda, koledzy rozpoczynajacy podobne watki, zreszta
na kilku grupach jednoczesnie, powinni sie nieco zastanowic nad wlasciwa
dla nich tematyka.

>Za takie bezpodstawne oskarzenie Netscape - mozna niezle beknac
>
>a Moze to M$ "zabulilo" zeby zrobic szum wokol nowego produktu
>Liczy sie w koncu zysk. Nie?

stawiam na pieniadze Netscape, Oracla i innych

Artek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:22:05 MET DST