Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Fri 19 Jun 1998 - 02:06:26 MET DST
chmiel_at_ibmer.waw.pl writes:
> Wszystkie Active zainstalowane przeze mnie, ktore
> automatycznie odbieraja telefony sa wewnetrzne.
> Fakt, ze do moich Active nikt nie dzwonil ESCOM'em 2400
> ale np.: Hayes'em 1200 tak.
Zwroc uwage, ze ESCOM mial V.42bis. I przypuszczalnie mial zaimplementowany
selective reject. Ten ESCOM to duzo starszy modem od Active v.32b.
> Nastepny fakt to to, ze nie dalo
> sie zwiekszyc czasu oczekiwania na CONNECT aby kiepskie
> polaczenia w trybie DATA nie zostaly zrzucone na fax przy
> ustawieniu modemu w tryb rozrozniania FAX/DATA.
To nie o to chodzilo. Modem prawie natychmiast wykrywal polaczenie
fax, a w rzeczywistosci byl to modem. W przypadku niektorych modemow
nie wykrywal faksu przez dluzszy czas, by w koncu wykryc modem.
I te problemy wystepowaly rowniez na bardzo dobrych liniach - zalezalo
to bardziej od typu modemu, ktory laczyl sie z Active.
Oczywiscie, po zainstalowaniu zamiast Active innego modemu, problemy
mijaly.
> Natomiast nie zdarzylo mi sie dzwoniac do innych modemow
> w BBS'ach aby mi sie cos zawiesilo poza jednym razem
> kiedy laczylem sie z Zyxel'em (niekompatybilnosc V.42bis)
> Zreszta ten problem z Escomem rowniez prawdopodobnie wynikal
> z niekompatybilnosci V.42bis. Objawialo sie to nie zawieszeniem
> sie modemu ale zawieszeniem transmisji (powtorki pakietu)
> wiec nie czaruj bo w takiej sytuacji aby wydac polecenie
> trzeba przejsc najpierw do trybu komend jakbys zapomnial!
Nie musze nic czarowac. Ogolnie znana rzecza jest fakt, ze modemy
sie zawieszaly, i zadne przechodzenie do trybu komend nie bylo
mozliwe. Pamietam zreszta, ze kiedys sam to przyznales - moze
juz nie pamietasz. Nie byla to zreszta jakas specjalna cecha Active
- inne modemy na Rockwellu z tym samym (pierwotnym) firmware tez
sie tak samo zachowywaly (o czym wiesz tak samo dobrze jak ja).
Moze juz nie pamietasz, ale jedynym wyjsciem w takiej sytuacji byl
reset modemu - ja robilem to przez odpiecie zasilania, ale
ludzie z modemami wewnetrznymi musieli wciskac magiczny klawisz
na obudowie komputera.
> USR sprzedajac drogo swoje sztandarowe modele moze sobie
> pozwolic na wiele wiecej niz firma usilujaca wejsc dopiero
> na rynek z nowa nieznana marka i nowym produktem.
To fakt niewatpliwy. Niestety nie powoduje to - przynajmniej w moim
przypadku - przykladania do takiej firmy innej miary niz do tej
duzej i znanej.
Z drugiej strony - niewatpliwie USR Sportster jest modemem tanszym
od Couriera, i posiada mniejsze mozliwosci (np. statystyki, HST, jakies
rozszerzenia protokolow itp). Moim zdaniem jednak jakosc obu modeli
jest taka sama - nie mozna np. powiedziec, ze Sportster jest gorszy
jakosciowo.
-- Krzysztof Halasa Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:21:51 MET DST