Re: HP5L i trafiajacy mnie szlag. Mnie również

Autor: Marcin Skura (xxxmskura_at_friko2.onet.pl)
Data: Mon 15 Jun 1998 - 22:29:35 MET DST


W dniu Mon, 15 Jun 1998 09:16:06 +0200, "Leszek A. Szczepanowski"
<twinsen_at_polsl.gliwice.pl> napisał:

Dzięki za szybką odpowiedź.
>
>Otworz klapke, wyjmij toner. Jest tam taki obracajacy sie,
>plastikowy, calkiem z przodu. Sprobuj pokrecic do siebie.
>Jak to nic nie da, wez dlugi srubkowkret, odkrec 2 sruby
>mocujace bodajze przod mechanizmu. "Wyjamuj" :) papier,
>skrec i nie grzesz wiecej :) Mnie przydarzylo sie powyzsze.
>Zanim zaczniesz rzucac drukarka o podloge, zrob powyzsze :)
>
>P.S. Chodzi o sruby, ktore widac po wyjeciu tonera, tych
>ktore sa na dole nawet nie ruszaj.

OK, te z dołu na szczęście nie dały się ruszyć. Wałek z przodu nie dał
się podkręcić. Odkciłem, wyciągnąłem jeden strzępek, ale nie da się
zdjąć tej pokrywki ;(, a teraz to muszę bo mi jedna śruba wpadła do
obudowy ;-( a może ;-))).
I tak główna przyczyna może tkwić głebiej po przykrywką. Mam niejasne
przeczucie, że coś tam mogło wpaść i np prytopić się na grzałce (może
włos, a mże guzik z pętelką).
 _____________________________________
 Pisz do mnie na:
 mskura_at_friko2.onet.pl MojUIN:4220477
 !!!czyli usun xxx przed adresem!!!
 _____________________________________



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:21:13 MET DST