Re: Zwariowany serwis Hewlett Packarda

Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Thu 21 May 1998 - 17:23:20 MET DST


Razu pewnego a konkretnie Wed, 20 May 1998 09:55:11 +0200, Michal Rok
<mrok_at_waw.pdi.net> napisal(a):

>ps. czy ktos zna moze jakiegos mniej kosztownego specjaliste od
>dokonywania napraw w hp690?

Ciebie we wlasnej osobie... Lomocze? przesmaruj dobra wazelinka
prowadnice wozka glowicy, i mechanizm napedzajacy/ustawiajacy pobor i
wysuw papieru (prawdopodobnie to ostatnie lomocze - typowy objaw
wytarcia sie smaru). Ten mechanizm znajduje sie na lewo od walka
patrzac drukarce "w rylo" - takie duze kolko zebate z dziwnym dinksem
obok. Najlepiej przy tym te drukarkie rozebrac i od razu odqrzyc.
Kroki(moge sie gdzies pomylic, dawno nie rozbieralem):
-wylacz z pradu :-))), wyjmij papier :-))))), tusz tez :-)))))))).
- wyjmij tacke na wydruki - ta z ruchomymi ramionami.
-z tylu jest "garb" zakrywajacy elektronike. jedna sruba jest
widoczna, druga mniej (albo wcale jej nie ma). postaraj sie odkrecic
obie nie rozwalajac obudowy i zdejmij tego garba (to najciezsza czesc
operacji - jak Ci nie wychodzi, przejdz dalej).
- tam, skad wyjales tacke na wydruki, sa dwie duze sruby. Wykrec je.
- Teraz mozesz sciagnac dolna, metalowa pokrywe. Nie pamietam, ale
chyba jest na jakichs zatrzaskach - przyjrzyj sie jej.
- Jak jeszcze nie zdjales tego "garba", sprobuj teraz. Chyba bedzie
latwiejszy dostep. Moze byc konieczne uzycie pewnej sily fizycznej :-)
- Pod "garbem" masz elektronike. Wychodza z niej 2 tasiemki. wypnij
je.
- Wyciagnij wysuwany ogranicznik papieru. Musisz odgiac zatrzask.
- Teraz podwaz zatrzaski z dolu i zdejmij gorna czesc obudowy. Mozesz
podziwiac teraz, jakie to prymitywne: dwie wytloczki z plastiku,
troche elektronicznego szmelcu, pare kolek zebatych i voila! HP690!
- A na serio, masz juz dostep do wszystkiego i mozesz spokojnie zabrac
sie za smarowanie. Tylko nie przesadzaj z ta wazelina. Szczegolnie
zwroc uwage na to duze kolo z dinksem obok. A prowadnice wozka mozesz
na poczatek prysnac wd40 i zostawic chwilke, po czym zetrzec.
Zobaczysz, ile syfu sie na tym zgromadzilo. Potem albo prysnij jeszcze
raz i zostaw (zadziala jak smar, tylko przez pare minut nie ruszaj
wozkiem, niech rozpuszczalnik odparuje), albo pociagnij wazelinka.

Instrukcje tu podane sa troche "na wyrost"; na poczatek sprobuj dostac
sie do prowadnic i mechanizmu o ktorym mowilem przez klapke. Jesli nie
pomoze albo znowu zacznie lomotac - rozbieraj.

A co do lania tuszem: to nie nowosc. Dawaj tryb ekonomiczny.
Z pytaniami wal na priva.

Pozdrawiam i powodzenia,
Mordazy von BinHex.

             mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.

--
Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:17:30 MET DST