Re: Nowy notebook -Toshiba, Gericom, California Access, Eurocom

Autor: Jarosław Lech (jarlech_at_polbox.com)
Data: Wed 20 May 1998 - 18:56:23 MET DST


marek piotrowski napisał(a) w wiadomości:
<895620523_at_p48.f84.n480.z2.ftn>...
>o, z ciekawości: co o niej sądzisz?
>

    Zastrzegam, ze nie mam porownania z innymi notebookami (to Toshiba
bylaby dla mnie wzorem do porownan) i nigdy wczesniej nie uzywalem
notebooka.
    Ciezki. Ten model wazyl ok. 3 kg. Przed zakupem sadzilem, ze to nie
ma znaczenia. Ale gdy trzeba go troche ponosic, nawet w wygodnej torbie,
to szybko zmienia sie punkt widzenia.
    Ma wbudowany zasilacz - duzy plus. Zadnych kabli i dodatkowych
pudelek (co najwyzej zwykly sieciowy kabelek).
    Akumulator bez trybu oszczedzania wystarczal na ok. 2,5 godziny (w
pelni naladowany). Ladowal sie zdziebko krocej. To chyba nie najgorszy
wynik. Nie uzywany calkowicie rozladowywal sie po 5-6 dniach, gdy
ustawiony byl tryb AutoResume. Nie wiem, czy to dobry wynik.
    Bardzo wygodnym rozwiazaniem wydaje mi sie trackpoint. Swobodnie sie
nim operuje, zajmuje bardzo malo miejsca.
    Wygodnie przelaczane tryby zarzadzania moca, dzialania na zamkniecie
panelu wyswietlacza, ustawiany alarm sygnalizujacy maly zapas energii
akumulatora, zachowanie stanu aplikacji po przymusowym wylaczeniu z
powodu wyczerpania akumulatora, preinstalowane DOS i Windows i jeszcze
pare drobiazgow - sporo dupereli, ktore w sumie sprawiaja, ze wydaje sie
bardzo wygodny w uzyciu.

    Windows nigdy nie zawieszal sie bez powodu. Powodem najczesciej bylo
moje nadmierne mieszanie. Kiedys sprobowalem zainstalowac na nim OS2
Warp (486Dx 50 MHz, 4 MB RAM) - bez zadnych problemow (a ze wszystko
dzialalo kilkakrotnie wolniej - coz, co 32 bity to nie 16).
Odinstalowanie i powrot do Windows tez bez zadnego problemu.

    Jednym slowem - kup i pracuj. Bylem zadowolony z zakupu.

         Lejak
jarlech_at_friko.onet.pl
jarlech_at_polbox.com



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:17:20 MET DST