Re: Instalacja Norton Utilities v3.0 - a stabilnosc Windozy

Autor: Mariusz Pater (pamar_at_omega.bg)
Data: Wed 25 Mar 1998 - 15:29:07 MET


>Doinstalowanie czegokolwiek w windows 95 spowalnia prace
>
>1. powieksza sie baza registry (dluzsze ladowanie, analiza)
Owszem,ale jest tu bardzo przydatny WinDoctor (usuwa niepotrzebne wpisy - a
jet ich dosc duzo),a potem Optimization wizard.
>2. siedza w systemie jakies badziewne programiki w stylu System Doctor,
>ktory mi mowi, ze mam malo wolnego miejsca na dysku (tak jakbym sam nie
>wiedzial)
A po cholere go uruchomiac w autostarcie?
>3. obejrzyj sobie Pamiec (fizyczna, swap, zaladowane programy i biblioteki)
>to sam odinstalujesz
Obejrzalem i nie odinstalowalem - dodane przez NU 3.05 programy:
UnErase-1.18 MB warto go miec (z poprzedniej wersji 2.0 mial ponad 2 MB)
Fastload-44kB -Z nim chodzi o wiele szybciej
Norton speed start-60kB - to to samo co wyzej
Fakt jeszcze jeden - po zainstalowaniu NU 3.05 Winda startuje o 34
(trzydziesci cztery) sekundy krócej!!! Czy chcesz jeszcze wiecej argumentów?
pamar_at_iname.com



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:07:02 MET DST