Re: Kasy fiskalne - pytania

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Tue 06 Jan 1998 - 12:51:19 MET


On 5 Jan 1998 15:03:54 GMT, "Jaroslaw Lis"
<lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl> wrote:

>Mylisz sie. Urzadzenie zwane "kasa fiskalna" lub "drukarka fiskalna"
>MUSI byc wyposarzone w nieulotna pamiec bez mozliwosci ingerencji,
>o czasie przechowywania raportow dziennych 5 lat. I konstrukcja
>musi uniemozliwiac nieksiegowanie danych. Wiec albo zaplombowana
>jest cala kasa [lacznie z komputerkiem ktory ma w srodku],
>albo cala "drukarka fiskalna". W tym przypadku drukarka jako urzadzenie
>gwarantuje ze to co sie znajdzie na paragonie zostanie zapisane
>w nieulotnej pamieci fiskalnej.

Mozliwe. Istota sprawy jest jednak zawsze ta plombowana nieulotnosc i
niepodatnosc na pozniejsze korekty - czy to czla kasa, czy drukarka
czy specjalny modul pamieci fiskalnej do komputera - to szczegoly
techniczne zalezne od warunkow.

>Nic z tego. Jesli przekroczylo sie pewien poziom sprzedazy osobom
>prywatnym, to urzadzenie fiskalne jest OBOWIAZKOWE. I zadne faktury tu nie
>pomoga.

Tu sie wlasnie ciezko mylisz - kasa fiskalna jest obowiazkowa przy
masowo zawieranych transakcjach typu "sklep z pietruszka". jesli firma
prowadzi PELNA ksiegowosc z wydzielonym obiegiem dokumentow kasowych
(KP, KW, etc...) to kasy fiskalnej nijakiej miec nie musi - ale KAZDY
ruch kazda dziesieciogroszowka musi byc dokladnie opisany, otwierdzony
i zaksiegowany. Oplaccalne wowczas, gdy wiekszosc obrotu idzie inaczej
jak gotowkowo, wowczas po co mebel trzymac? Jak sie raz na jakis czas
trafi drobniejszy klient co tylko gotowka placi to taniej trzymac w
zapasie bloczek KP...

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:54:35 MET DST