Re: Problem z CD-ROM'em

Autor: Michał Piotrkowicz (moll47u_at_ic.com.pl)
Data: Sun 28 Dec 1997 - 15:36:02 MET


Mariusz Mantel napisał(a) w wiadomości:
<34a69c80.1081207_at_news.lublin.pl>...
|"Michał Piotrkowicz" <moll47u_at_ic.com.pl> wrote:

[...]

|>"2. Wady lub uszkodzenia ujawnione w okresie gwaracji będą
bezpłatnie
|>usunięte lub - w razie potrzeby - nastąpi wymiana niesprawnego
|>elementu na wolny od wad, w terminie nie dłuższym niż 14 dni od daty
|>dostarczenia sprzętu do naprawy. W przypadku konieczności wymiany
|>całych podzespołów, lub naprawy u producenta termin ten może ulec
|>przedłużeniu o czas niezbędny do sprowadzenia elementów zastępczych,
|>lub transportu do producenta i z powrotem "
|
|Podpisales to?... Punkt ten daje serwisowi praktycznie nieograniczony
|czas na naprawe :( Ale nie wiem, na ile ten punkt ma wiazaca Ciebie
|moc prawna. Nie przypominam sobie, aby istnial przepis mowiacy o
|maksymalnym mozliwym czasie trwania naprawy... Ale moze prawnicy sie
|wypowiedza.

Nie - czy źle zrobiłem? Czy niepodpisana gwarancja jest w takim razie
nie ważna?

[...]
|Zasada jest jedna: firma sprzedajaca jest cacy do momentu, gdy dasz
|sprzedawcy kase do reki. Co sie potem dzieje z Toba i zakupionym
|sprzetem - nie obchodzi go (vide: optimus). Sam mialem niedawno takie
|przejscia z serwisem Sony (Pol-Audio w Wawie), ze nie uwierzylbys.
Sam
|bym w to nie uwierzyl, gdyby mi ktos cos takiego opowiedzial :( Ale
to
|sie na szczescie zmienia - firmy zauwazaja, ze nie oplaca sie na
|dluzsza mete oszukiwac i olewac klienta, wiec masz mala szanse, ze w
|poniedzialek pani postawi Ci na biurku nowy naped.

Ja miałem problemy kiedyś z firmą PROTECH (ktoś jeszcze pamięta?). 3
razy zanosiłem sprzęt do naprawy i skończyło się to ugodą - zmniany
procesora 286 na 386SX - ale oczywiście po interwencji znajomego
prawnika :-). Było to 6-7 lat temu, ale z Optimusem też miałem
problemy, nie mówiąc już o servisie EPSONA.

Mam dużą nadzieję że firma ta stanie na wysokości zadania i nie będzie
stwarzała mi kłopotów. Może gdybym zaproponował im dopłatę do nowego
napędu to by się zgodzili - jak myślicie? Jestem na tyle zesperowany
że dopłacił bym 100zł byle mieć nowy napęd. Pozostaje jeszcze giełda -
grzyb kochany :-) - sprzedać ten napęd i kupię inny - ale muszę dużo
wybulić (czytaj dopłacić do nowego).

_______________________
Michał Piotrkowicz
ICQ: 3385982
 moll47u_at_ic.com.pl
 moll47u_at_kki.net.pl
 moll47u_at_friko.onet.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:39:13 MET DST