Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_ciapek.uci.agh.edu.pl)
Data: Sun 14 Dec 1997 - 12:26:53 MET
Dnia Thu, 11 Dec 1997 19:17:06 +0100, Radek Wroc³awski napisa³(a):
>Jacek Osiecki napisa³(a) w wiadomo¶ci: ...
>>Twierdzisz, ¿e umieszczanie odpowiedzi przed pytaniem jest naturalne...
>nie jest naturalne, ale wymuszone - M$ Team
Wymuszone - ale nie do koñca. Qrczak poda³ sposób...
>>Aha. Czyli piszesz list, a potem patrzysz, co przedmówca napisa³ i czy
>>utrafi³e¶ w temat?
>jak czytam dan± grupê, to WIEM o czym by³ poprzedni list i WIEM o czym
>piszê;
>cyba, ¿e cierpisz ju¿ na kompletn± sklerozê :((
Jak robi siê dyskusja-gigant, ci±gn±ca siê przez kilkana¶cie dni i
sk³adaj±ca siê z kilkudziesiêciu sub-threadów, to trudno to spamiêtaæ.
Inna sprawa, ¿e od mase³ka nie stroniê :)
>>Czyli jednak najpierw czytasz list, na który odpisujesz? A ju¿ my¶la³em, ¿e
>>nale¿ysz do organizacji Runcitera :)))
>a co to?
Przeczytaj "Ubika"... warto, a przy okazji dowiesz siê, na czym polega³a
praca w organizacji Runcitera :)
>>uniemo¿liwiaj± normalne cytowanie - przez to mog³em odpisaæ jedynie na Twój
>>list, bez umieszczenia wypowiedzi Twojego przedmówcy...
>i dobrze - przez to mniej linijek, o które tak zaciêcie walczysz :)
Linijek ma byæ jak najmniej przy zachowanej ci±g³o¶ci tematu... :)
>>Piszesz, ¿e nie ma znaczenia, czy niepotrzebne cytaty znajduj± siê przed,
>>czy po li¶cie. Bynajmniej... Jak jaki¶ æwok (przykro mi, ale osoby
>o sobie mówisz ?!
Ja nie cytujê dowolnie d³ugich tekstów... z kilku powodów. W tym równie¿
technicznych - news.cyf-kr.edu.pl jest skonfigurowany na tyle porz±dnie, ¿e
nie przyjmuje artyku³ów z przewag± cytatów nad tre¶ci± dodan±. Wprawdzie
mo¿na to omijaæ, ale zawsze co¶ to jest.
>>i z rado¶ci± wysy³a kilkukrotnie olbrzymie ilo¶ci cytatów w przedpiskami
>>"Racja!"...
>Racja!
Ja te¿ czasami lubiê kogo¶ podra¿niæ - a najbardziej to mojego kota. Fajnie
reaguje :)
>odpowiedzi powinny byæ po cytacie. Jednak w przypadku dosyæ d³ugich postów,
>gdzie odnosimy siê do listu jako ca³o¶ci - odpowiedzi mog± byæ na pocz±tku.
My¶lê, ¿e w takim przypadku lepiej w ogóle nie cytowaæ poprzedniego artyku³u
- w koñcu zawsze osoba czytaj±ca mo¿e go sobie obejrzeæ... po co powtarzaæ
list dwa razy?
>Tak wiêc czy ktokolwiek ma pojêcie jak zmusiæ misiowate do wstawiania
>kursora oraz mojej stopki po cytacie?
Tak jak Qrczak radzi³: wy³±czyæ automatyczne wstawianie sygnaturki i
do³±czaæ j± na koñcu za pomoc± bodaj¿e Ctrl+Shift+S.
>Tylko darujcie sobie kretyñskie odpowiedzi w stylu "Wywal ten program" or
>something like that.
A ja tylko zaproponujê Tobie obejrzenie mojej krótkiej notki (ze
screenshotem) o slrn-ie - taka zgrabny linuxowy newsreader. Jest to na mojej
stronie w dziale linux (niestety, jestem teraz offline i nie pamiêtam
dok³adnego adresu). Mogê powiedzieæ o nim tyle, ¿e jeden kumpel po
obejrzeniu slrn-a postanowi³ zainstalowaæ sobie linuxa, a drugi zaczyna siê
powa¿nie zastanawiaæ nad rezygnacj± z misiów na rzecz slrn-a. :)
Pozdrówka,
-- | Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)6455787| |mailto:joshua_at_student.uci.agh.edu.pl http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2/ | |mailto:joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl ICQ: 4381847 irc: joshua_ |
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:37:48 MET DST