Chyba zabiłem twardziela !!!!!

Autor: mudman (mudziarz_at_polbox.com)
Data: Wed 10 Dec 1997 - 19:21:05 MET


Podłączałem u kolegi twardziela i jestem pewien że wszystko
było zrobione prawidłowo. Po odpaleniu komputera zaczęło śmierdzieć
kapiszonem (mocno !).Szybko wyłączyłem sprzęt i sprawdziłem wszystko jeszcze
raz.
Było ok., ale od tamtej pory komputer twardziela już nie widzi.
Nie działa nawet auto-detekcja w BIOSIE. Dodam jeszcze, że po podłączeniu
padliny do fazy, słychać jak się rozpędza i czuć
wibracje, tak więc wykazuje oznaki życia.

Czy mogło coś się spalić ?

Jeżeli tak, to czy jest możliwość naprawy ?

                   Z góry DZIĘKI !
                                                   SZYMON



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:37:11 MET DST