Re: od serwisu optimusa

Autor: Marcin Maruta (mmaruta_at_km.com.pl)
Data: Fri 05 Dec 1997 - 12:51:02 MET


Marcin Czerniawski wrote:

> Przypatruje sie tej zazartej dyskusji na temat optimusowego serwisu i sie
> troche zdenerwowalem. Zarowno sam wlasciciel uszkodzonej klawiatury, ten
> czlowiek (niejaki RAF), ktory go tak rowno opierdzielil ( nie byl on
> serwisantem, lecz normalnym klientem ) nie postawili sprawy jasno,
> przedobrzajac w jedna, badz tez w druga strone.
> Jestem akurat tym czlowiekiem, ktory przyjmowal zgloszenie uszkodzenia tej
> nieszczesnej klawiatury, czlowiekiem, ktory ja naprawial i tym, ktory mial
> bezposredni kontakt i z klawiatura i z jej wlascicielem.
> Owszem, chcialem pobrac oplate, ale nie za naprawe. Klawiatura byla w
> fatalnym stanie (jezeli chodzi o czystosc oczywiscie). Byla to klawiatura z
> tzw. klikiem i wszyscy, ktorzy maja doczynienia z hardware'm wiedza, iz
> trudno ja zajezdzic. Klawiatura jak klawiatura - standardowa. takowe
> oznacza swoim logiem optimus, escom, adax i sto tysiecy innych firm
> komputerowych.
> Odnosnie odnoszenia sie do innych ludzi:
> Ktory (ktora) z Was nie "jezy sie" przy spotkaniu z brakiem kutury? (nie
> ukrywam, iz odpornosc na arogancje nie jest moja najlepsza strona).
> W tym wypadku wystarczyloby zeby ow klient zachowal sie tak, jak inni
> klienci, a problem nie pojawilby sie na grupie. Zreszta On tez byl
> rozdrazniony, choc przypuszczam, ze niewiele klawiatur sprostaloby jego
> wymaganiom. a juz napewno nie te standardowe, oferowane przez firmy
> komputerowe.
> Chcialbym tu jeszcze raz nadmienic, iz co do gwarancyjnej naprawy to nie
> bylo watpliwosci: klawiatura MIALA BYC naprawiona za darmo i ekspresowym
> czasie. Problem pojawil sie, kiedy po rozlozeniu okazalo sie, iz NIEZBEDNYM
> JEST wyczyszczenie jej ( uwierzcie mi - byla naprawde brudna nie tylko od
> kurzu ! )

  Sadze ze nie najwazniejsze w calej tej wymianie psotow byl fakt zakresu gwarancji
(nota bene pryzklady jakie padaly -np. z rajdem- swiadcza, ze o istocie gwarancji mamy
male pojecie) ale opis "obroncy" co niby laskawy serwis nie zrobil, a mogl, a nawet
cvhyba [powinien - schody, obiad etc etc

Marcin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:30 MET DST