Re: Pomocy, nauczycielka informatyki bredzi.

Autor: Daniel Fenert (fenert_at_friko.onet.pl)
Data: Thu 20 Nov 1997 - 11:20:24 MET


Historia moja i belkoczacej nauczycielki informatyki:

Jakies dwa tygodnie temu padl dysk w serwerze (buuu konta poszly sie
walic) i na informatyce w zaszlym tygodniu siedzielismy i sluchalismy
jak te glupia baba belkocze o Accessie na sucho, no ale dobra
pospalismy, pojedlismy, poogladalismy zawrotne ilosci tabelek
rysowanych na tablicy (i mnostwo kresek oznaczajacych relacej pomiedzy
owymi tabelkami....), no i myslelismy ze to juz koniec szczescia i na
nastepnej informatyce bedzie mozna pograc troszkie w descent'a.
A tu niespodzianka -- przychodzimy dzisiaj na informatyke (heh 7.30
ciezko bylo wstac) wlazimy do sali, Ona toczy sie za nami, probujemy
wlaczyc kompy, ale sorry "no power", pomyslalem sobie ze sobie jaja z
nas robi i chce nas potrzymac w niepewnosci, siadamy a ona "wyjmijcie
karteczki"... pojawilo sie pewne zdziwienie, ale O.K. w koncu z czego
moze zrobic kartkowke??? z Paintbrusha, z win311, z Nortona???????
wystarczylo poczekac 5 minut aby sie dowiedziec ze moze MOZE!!!
Byl to test dyktowany z ksiazki (sic!) z bezsensownymi pytaniami [za
kilka dni CTHULHU alias Kuba Gluszecki przytoczy te pytania, bo ja nie
jestem w stanie...]
Ale to nie jest najlepsze !!! Po zakonczonej kartkowce zostalem
zapytany z Access'a za docinki podczas sprawdzianu :-> (pomimo tego ze
nie bylo zadnej lekcji z tego programu) Ale niezrazony podszedlem do
tej !#%^&#$!*%P!@%. Kaze mi zrobic tabele, wiec Wizard znalazlem sobie
fajna tabele "PLANT" (byly tam takie ladne fajne pola PlantID,
FertelizingFrequance, WateringFrequance), ale ona oczywiscie "NIE,
mialo byc o klasie". Znalazlem gdzies tam Student. O.K. sobie mysle,
wybralem pola, a ona do mnie ze niektorzy moga nie zrozumiec nazw
angielskich, wiec pozmienialem na polskie. Chciala zaczac wpisywac cos
w te pola, ale okazalo sie ze niektore pola sa po angielsku, a
niektore po polsku. Jej wytlumacznie bylo takie "TO CHYBA NIE DA SIE
TEGO ROBIC KREATOREM BO NIE DA SIE ZMIENIC NAZW NA POLSKIE (SIC!!!)"

I teraz czas na pytanie: JAK TA KOBIETA SMIE SIE NAZYWAC NAUCZYCIELEM
INFORMATYKI????

Meczymy sie z nia juz przez 3 lata.
* W pierwszej klasie uczylismy sie DOS'a i NC i jeszcze czegos, ja
bylem maly i glupi, wiec podobaly mi sie lekcje na ktorych moglem
blysnac znajomoscia DOS'a.
* W trzeciej klasie byl PASCAL, kobieta wiele z niego nie wiedziala, a
programy ktore kazala pisac byly brane z ksiazki, i jezeli napisalem
go innym algorytmem to bylo to zle (nawet jezeli algorytm byl
szybszy!!!) A poza tym jej programy opieraly sie na algorytmie pisanym
co najwyzej 5 minut, a pozniej pozniej przychodzila pani profesor i
mowila "CZEMU TO TAKIE BRZYDKIE, ZROB MI TU RAMKI, TUTAJ JAKIES
TLO..."
* Ten rok to szczyt - Win311, Word, Paintbrush, a teraz Access.....
Ale w tym roku nauczylem sie jednej bardzo waznej rzeczy - do szkoly
nalezy chodzic z descent'em w kieszeni :-)))))))))))
I druga rzecz: ignorowac ja - wychodze na tym gorzej (oceny: 3,3,2,5)
ale mam o niebo lepsze samopoczucie :)

O drugiej klasie nie wspominalem, bo ONA rodzila dziecko i uczyl nas
extra profesor z jakiejs uczelni - pomimo tego ze w planie byl Win*,
on uczyl nas Pascal'a. Uczyl swietnie, nawet dziewczyny w naszej
klasie zaczynaly rozumiec na czym polega programowanie! Wtedy to
pisanie programow bylo przyjemnoscia - napisanie algorytmu zajmowalo
mi 80 minut, a pozostale 10 bylo przeznaczone na upiekszenia!

W trzeciej klasie powiedzielismy jej wprost ze Jej lekcje nam sie nie
podobaja i poszlismy do profesora Bielskiego, czy nie zechcialby nas
uczyc informatyki, ale niestety to nie zalezalo od niego, a podzialy
byly juz wypisane. . . . . . . W tym roku wyjechal do Kanady :'-(

LUDZIE NIE WYTRZYMAM, NA NASTEPNEJ INFORMATYCE CHYBA WYJME GIWERE Z
DESCENTA I ROZBRYZGAM TA %()_!()$*(@&#^!%@!$#*! BABE PO SCIANACH
NASZEJ LADNEJ SALI INFORMATYCZNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pisze to rowniez w imieniu Cthulhu_at_kki.net.pl - napewno sie nie obrazi
i poprze mnie!

Chodze(imy) do klasy mat-chem-INFORMATYCZNEJ w VIII L.O. im Stanislawa
Wyspianskiego w Krakowie



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:33:49 MET DST