Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 10 Nov 1997 - 20:01:33 MET
On Mon, 10 Nov 1997 10:11:27 +0100, Bogdan Kwietniak:
>Moze nieco off-topic, ale intruguje mnie ta miesieczna oplata za kazdy
>kilometr kabla. Czemu miesieczna ? Liczy sie jako miesieczne zuzycie
>nosnika? ;)
A jak myslisz, skad nazwa "linia DZIERZAWIONA" ?
A powazniej:
1) koszta polozenia linii sa horendalne, wiec czesto klient woli
placic w ratach niz za calosc.
2) klienci sie przeprowadzaja, przenosza, likwiduja - i znow wynajecie
gora.
3) kladzenie jednej linii jest nieoplacalne, wiec warto korzystac z
uslugi firmy telekomunikacyjnej, ktora laczy wielu klientow i
juz ma te polaczenia, a nie trzeba projektowac ktoredy, zezwolenia,
itp.
4) sytuacja gdy stosunki wlasnosci sa pomieszane, jest pod wzgledem
prawnym wyjatkowo skomplikowana. Wiec raczej nie licz ze TPSA
sprzeda Ci pare drutow - wynajmie natomiast dosc chetnie.
5) druty trzeba naprawiac, remontowac, wymieniac po powodzi - czyli sa
pewne miesieczne koszta eksploatacji....
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:32:23 MET DST