Autor: chester (chester_at_kki.net.pl)
Data: Thu 06 Nov 1997 - 02:26:46 MET
Slawomir Marczynski wrote:
> : firmy, dla których większą stratą jest przestój niż pokrycie kosztów
>
> : usług serwisu.
>
> Bo duze firmy zawsze beda mogly przerzucic koszty na swoich klientow.
Nie wiem po co komu taki komentarz ???
> : > Juz w tej chwili coraz wiecej ludzi odwraca sie od takich
> : > wlasnie firm. Nalezy tylko zalowac tych ktorzy jeszcze kozystaja z
> uslug
> : > tych dla ktorych najwazniejszym i jedynym celem jest sciagniecie
> szmalu od
> : > klienta, a potem kopa w d...
>
> Tak jak w Optimusie? Coz, heca w tym, ze jezeli np. mam dostateczna
> wiedze,
> aby samemu ugotowac sobie obiad to nie musze jadac ani w szybkich
> barach,
> ani w mlecznych barach, ani u kaczora Donalda, ani u Ritza ;->
Wysil resztkę swojego umysłu i cytuj właściwego autora we właściwym
poście.
> Przemysl to sobie w odniesieniu do rynku komputerowego - bo przeciez
> mozna
> kupowac od producenta (tak, tak - np. z firmy Intel hurtem), od duzego
>
> posrednika (np. IBM), od malutkiej firmy o regionalnym zasiegu
> (Optimus?),
> od jeszcze mniejszej firmy itd.
Sam sobie przemyśl. Co Ci się z tym Optimusem stało ?Czyżby Szczecin
opanował wielki "O" przy pomocy chłopców z Niebuszewa ???
;))))))))))))))))
> : Takie firmy oczywiście na dłuższą metę nie mają racji bytu. Firma,
> która
>
> Oczywiscie, masz na to argumenty??? Z tego co widze, widze ze racje
> mial
> Kopernik ;-) a nie ty.
W jakim wymiarze to widzisz ?W perspektywie np. 30 mln. USD obrotu
rocznego netto ???
No rzeczywiście - mali górą :)))
> : zarabia na serwisie dba o klienta, natomiast firma, która na
> serwisie
> : nie
> : zarabia, a jedynie "świadczy usługi" w ramach przepisów i
> widzimisiów
> : klienta albo komuś zapłaci za ten serwis, albo straci.
>
> Metne. Roys-Rollce nie zarabial na serwisie... Firma, ktora na wstepie
>
> zalozy, ze glowne zrodlo jej dochodow bedzie stanowil serwis, nie ma u
> mnie
> zbyt wielkiego powazania - znaczy sja, buble sprzedaja i jakis pan
> Janeczek
> wszystko jakos potrafi zalatac ;-)
Widzisz dalsza rozmowa z Tobą nie ma sensu.Nie będę prowadził
filozoficznych dysput na tematy po co firma daje gwarancje,
po co powstają wielkie korporacje serwisowe, dlaczego sprzęt sie psuje
itp.
Jeżeli nie kleisz takich prostych zagadnień, to o poważniejszych nie ma
sensu
pisać. Po prostu za trudne i koniec.
> Do kryzysu dochodzi, kiedy tak pracowicie budowana fikcyjna
> rzeczywistosc
> ulega weryfikacji - jak sie poczujemy, gdy np. w 2001 komputer z 1 GB
> RAM
> kosztowac bedzie $10 wraz z oprogramowaniem ? Niemozliwe? Naprawde?!
Niemożliwe i głupie. Gdyby przytoczone przez Ciebie argumenty miały
jakikolwieksens, w hurtowniach, sklepiszczach różnej maści nadal
królowałyby 386 i 4MB RAM
z dyskiem 200MB i herculesem - bo tyle wystarczy do sklepu.
> : Motto wypowiedzi:
> : Za darmo jest tylko ser w pułapce na myszy. - Przysłowie ludowe.
>
> Glupie przyslowie - ktos ten ser musial kupic, ktos musial wydoic
> krowe itd.
> A za darmo dostales juz wiele, wiele bardzo wartosciowych "rzeczy" -
> takich
> jak np. prawo do zycia. Wykorzystaj ten kapital.
>
> YS
Jeżeli masz problem ze zrozumieniem prostego w przesłaniu przysłowia,
to przesyłam wyrazy współczucia i życzenia dużego prezentu od Mikołaja.
Może Ci go w buty włoży....
C.E.M
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:31:42 MET DST