Autor: Krzysztof Pralat (qservice_at_sylaba.poznan.pl)
Data: Tue 04 Nov 1997 - 13:59:23 MET
[ciach]
>Pol biedy z serwisem. Ja kupilem swojego SyncMaster-a 15GLi w firmie
>Pro-Info w Warszawie (Dealer Optimusa - a jakze) i w domu sie okazalo,
>ze w pudelku nie ma obrotowej podstawki pod monitor. Najpierw rzucilem
>okolo tony miesa (slownie rzecz jasna) pod adresem w/w "fachowcow",
>potem zadzwonilem do sklepu i oznajmilem im co trzeba. Nastepnego dnia,
>gdy pojechalem po odbior brakujacej czesci to facet musial zdjac monitor
>z wystawy (bo oczywiscie NIE MIELI przygotowanej podstawki). Niesmiale
>proby przeprosin z ich strony skwitowalem zamknieciem drzwi wejsciowych
>sklepu od strony ulicy.
>Rozumiem, ze partacza komputery na okraglo i wciskaja ludziom kit, ale
>zeby z monitorem taki numer robic? - To potrafi chyba tylko Optimus!
Przyhamuj. W interesie klienta jest sprawdzenie kompletnosci towaru w
momencie zakupu. To, ze po opuszczeniu sklepu zorientowales sie, ze brakuje
podstawki, a mimo to ja otrzymales, to raczej uklon ze strony sprzedawcy. I
ni jak sie to ma do fachowosci, a raczej do Twojej ... niefrasobliwosci.
Krzychu
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:31:18 MET DST