Linux do niczego? (bylo Re: Bill Gates)

Autor: Janusz Stopa (jstopa_at_bear.com)
Data: Tue 04 Nov 1997 - 04:07:15 MET


Andrzej Lewandowski wrote:
>
> >>lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) wrote:
> >>>
> >>>Dopisz jeszcze ze dedykujesz serwer do jednego swojego zadania
> >>>i zabraniasz go dotykac ...

Dzisiaj istotniejsze jest, jak sobie system radzi z watkami ("threads")
a nie nawet tak bardzo z procesami.

> ... Moze by i chodzilo tak samo szybko na Pentium pod LINUXem, ale
> oni mowia ze "standard firmy to HPUX". Podobnie bylo z AIX...

O ile mi wiadomo, Linux ma jeden "drobiazg". Twierdzi sie, iz watki w
nim nie najlepiej dzialaja (aczkolwiek istnieja) (-osobiscie
benchmarkow nie przeprowadzalem). To go dyskwalifikuje do wiekszosci
powaznych/profesjonalnych zastosowan . Nie mniej "hello world" i
podobne mozna na nim latwo i przyjemnie napisac.

Chetnie uslysze, iz wreszcie ktoras z najnowszych wersji (ktora?)
ma idelanie zrobione watki i ze muzyka gra.

Na razie,

Janusz Stopa



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:31:15 MET DST