Re: Action

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 29 Oct 1997 - 20:02:09 MET


Andrzej Rajczakowski <wegorz_at_priv.onet.pl> wrote:
: : To może dla odmiany polecimy jakąś firmę ? Ma ktoś coś przeciwko Action

: Po pierwsze, może będziemy też podawać miasto, bo te małe (czytaj: tanie)
: firmy to przeważnie istnieją w jednym mieście...

Action zdaje sie nie jest taka mala - liczac w tym kryterium...

: Po drugie obsługa w takich firmach przeważnie będzie do bani. No, ale masz
: taniej, nie?

Bardzo roznie z tym bywa. Mozesz trafic na niekompetentna obsluge,
handlujaca szmelcem i specjalizujaca sie w odmawianiu gwarancji,
a mozesz trafic na dobra obsluge, starannie dobierany sprzet i
brak problemow gwarancyjnych. Moze byc taniej - moze byc drozej -
klienci przychodza bo jest lepiej..

: Przykład: Idziesz do, dajmy na to, takiego Vobisu i mówisz, że kupujesz u
: nich komputer za 5kzł, ale ten monitor, co chcesz to taniej jest o 100 zł w,
: dajmy na to, Adaxie i żeby ci opuścili, bo jak nie, to nie kupisz, tylko
: pójdziesz do Adaxa i kupisz ten monitor taniej. No i ci Vobis mówi: ależ
: oczywiście, możemy to zrobić.
: Nazwy firm wyssałem z palca, żeby było śmieszniej, ale odpowiadają +/-
: wielkością firmom, z którymi zrobiłem taki numer w jednym z krajów Zachodu.

Po pierwsze - im wieksza firma w kraju, tym wieksza szansa ze w sklepie
pracuje "sprzedawca" ma cennik, i ma nakazane sprzedawac wedlug cennika.
Szczegolnie jak to firma "z niemieckim rodowodem".

A w USA takie handlowanie ma dluga tradycje, wcale nie musisz mowic ze
obok jest taniej, wystarczy powiedziec ze za ten monitor to zaplacilbys
850, mimo ze na kartce pisze 950. "Sprzedany !".

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:29 MET DST