Autor: Michal Jelinski (kbdmjel_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Tue 28 Oct 1997 - 17:53:27 MET
On Tue, 28 Oct 1997, Jacek Piskozub wrote:
>
>
> Andrzej Lewandowski wrote:
>
>
> Za naprawę, rozumiem. Jednak czy w tej hameryce też zaklejają komputer i grożą
> utratą gwarancji za otwarcie? W Optimusie musisz zapłacic za coś co musisz zrobić
> tylko przez oryginalny pomysł zaklejania pecetów. Czyli bulisz nie tylko gdy
> dokupisz nową kartę, czy zmienić zworki na plycie/jkarcie (zmiana ustawień starych
> kart, flashowanie BIOSU, czy nawet zapomnienie hasła BIOSU, nie mówiąc o
> overclockowaniu procesora), ale też za każdym razem gdy Ci się jakiś kabelek ze
> złącza wysunie lub zaśniedzieje styk (a to się także zdarza, oj zdarza). Dla osób
> nie umiejących otworzyć komputera może to wszystko jedno, dla mnie powód #1 aby
> nigdy nie kupować komputera w Optimusie.
>
> --
Dlatego Optimus jest firma dla bogatych lamerow, co to im spec przyjdzie na
miejsce i powie co tu zle piszczy. A ty przecietniaku chodz sobie do serwisu
z komuterem w plecaku... Ale z drugiej strony to plombowanie obudowy ma
swoje plusy...
Najlepszym motywem bylo grzebanie po zworkach...
Facet dzwonil, ze mu procesor sie chyba spalil, bo nic nie dziala... Mowil,
ze zmienial czestotliwosc procesora.
Jak przyszedlem do niego podal mi reke i... kopnal mnie ladunek elektryczny.
Wlasnie w ten sposob spalil (chyba) plyte.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Michal Jelinski
E-Mail kbdmjel_at_zeus.polsl.gliwice.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:21 MET DST