Re: Potepiam programistow peceta!

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Sun 19 Oct 1997 - 17:28:51 MET DST


On Sat, 18 Oct 1997, poeta_at_lib.amu.edu.pl (Michal Muras)

>Tylko to jest właœnie ten problem z W95 ,że żeby go uruchomić,
>trzeba miec sprzęt za ładnych parę kilozłotych - (tzn min. 486DX,
>16MB RAM i pod 200MB dysku żeby jakoœ chodził)

Nie nie - uruchomic to sie go da na 386SX +4MB ram.
Zeby jakos chodzily programy ktorych chcemy dzis uzywac to faktycznie
potrzeba troche lepszego komputera. Niezaleznie od systemu :-)

>A wszystkie te
>urzšdzenia (karty graf., dŸwiękowe, modem itp) żeby poprawnie
>zainstalować to koniecznie z driverami pod niego lub PnP - a wymiana
>to kolejny dogłębny drenaż kieszeni.

Nie jest tak zle. Czasem warto troche wydac na telefonowanie do
internetu.

>Zresztš podobnie jest z innymi (OS/2, Linux chyba też potrzebuje 4MB
>RAM. może się mylę)

Nie mylisz sie. Na 32MB z wiekszoscia obecnych systemow da sie znosnie
pracowac :-)

>A DOS chodzi na wszystkim - a znam ludzi (no dobra, jednego :-) )który
>nadal używa XT, a wielu ma 286 czy 386 - i to im całkowicie wystarcza.
>... tylko dlaczego ci chol@#%^& programiœci (muszę trochę ponarzekać,
>zgodnie z tytułem wštku :-)) ) nie chcš pisać swoich programów tak by
>chodziły nadal na 8086 i 640 kB RAM - moment wprowadzenia języków
>Visual to najczarniejszy dzień dla użytkowników PCtów ;-)

Mozliwe ze to najjasniejszy dzien :-)
Nie da sie dzis uniwersalnego programu z kupa opcji zmiescic w 640KB.
A uzytkownicy wlasnie takie programy chca :-)

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:15 MET DST