Re: WSin95 zabija HD !

Autor: Piotr Kozłowski (siwus_at_friko.onet.pl)
Data: Mon 13 Oct 1997 - 23:42:44 MET DST


On 13 Oct 1997 14:33:01 GMT, "jokey" <jokey_at_polbox.com> wrote:
> Jesli to cos pomoze to chetnie, ale widze ,ze ciezko tu o zwykla rade :(
> To bylo tak. Moj pececik 166mmx z 32MB sluzyl mi tego dnia do tworzenia
>nowych www. Mialem naraz odpalone chyba trzy programy graficzne i po jakims
>czasie (3-4h)dalo sie zauwazyc ,ze wszystko gwaltownie zwolnilo, restet !
>pomyslalem i wybralem "Uruchom komputer ponownie" Ale komp nie chcial ,a
>dokladniej winda nie chciala kompa zrestartowac :( Czekam czekam i nic, a w
>radiu leciala fajna muzyczka(wbrew pozorom istotny szczegol, nie slyszalem
>HD), zerknolem pod stol, gdzie obok kosza na smieci stoi moj pc :))) Dioda
>HD nie palila sie (przynajmniej przez te 3s jak na nia patrzylem) wiec
>wcisnolem reset na obudowie i czekam. Wyskakuje napisik "Uruchamianie
>systemu W95" i stoi. Normale w OSR2 jak sie wejdzie do dosa przez F4,
>wlozylem dysk startowy ,restart ,wpisalem "sys c:" zgodnie z tym co pisza
>na polskich stronach microsoftu ,znowu reset i . . . nic. Wtedy sie
>zdenerwowalem, wrzucilem dyskietke i przyctapilem do czystki na C: ale po
>chwili okazalo sie ,ze wiekaszosc moich plikow MP3 jest uszkodzona :(((( No
>i sie 2 raz zdenerwowalem. Postanowilem sformatowac C: ,ale nie dalo rady
>przerywal przy 5%, podzelilem dysk fdiskiem inaczej. D: i F: poszlo
>spokojnie ale C: znowu nie. Sprobowalem zalozyc FAT32 na C: tez bez skutku
>,zwyczjnie przerywal formatowanie. Podzielilem wiec HD tak jak byl na
>pocztaku, ale nie moglem zalozyc dosa na C:, bo nie moglem jej sformatowac,
>d: dzialala. Pomogl mi NU for Dos, nie wiem czym to zrobilem ale mialem C:
>taka jak na pocztaku (uszkodzone pliki). Moglem wreszcie znowu zainstalowac
>tego morderce W95, musialem przeciez sie kogos w sieci spytac jak to
>naprawic, no i wogole bez Internetu to bylo jakos dziwnie ;) Odpalilem pod
>win95 NU for W95 i przejechalem C: disk doctorem. Po kilku godzinach
>wyswietlil rezultat > Prawie 18MB uszkodzone, wszystkie klastry uszkodzone
>wystepuja raczej obok siebie, w poczatkowch sektorach HD :(((( Mam nadzieje
>,ze to starczy i ktos mi wreszcie pomoze. Przypominam wirusow nie mialem,
>sprawdzalem.
Sprawdź w BIOSie, czy masz dobrze ustawione parametry dysku. Wiem, że
to dziwne, ale kiedyś po zawieszeniu windy i naciśnięciu resetu, BIOS
kompa poustawiał mi defaultowe parametry. Miałem to ze dwa razy
jeszcze na starej 486.

-- 
Pozdrowienia z Katowic
Piotr Kozłowski
siwus_at_priv.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:27:10 MET DST