Autor: R. S. (ditrskor_at_pbg.pl)
Data: Tue 07 Oct 1997 - 22:02:11 MET DST
A_Zet wrote:
> >Panowie [i Panie] - nie przesadzajmy. Numer karty zna
> > obsluga w sklepie,
> >w hotelu, mozna podejrzec komus przez ramie
Wlasnie. Karta juz jest ryzykiem samym w sobie (tylko co
gorsze: kradziez karty, czeku, czy gotowki ?).
Firma ktora sciaga forse z karty (np. CPN) nie robi tego na
zasadzie swobodnego dostepu do konta wlasciciela!
Czyli, jesli moj rachunek zbiednieje w wyniku transakcji,
ktorej nie przeprowadzalem, to sprzedawca musi udowodnic,
ze tankowalem auto, spalem w hotelu (to latwe bo jest podpis),
bralem forse w bankomacie (zamiast podpisu jest PIN),
lub zamawialem przez internet (tu gorzej: czy to JA zamawialem
i na jaka cene sie zgodzilem ?)
Przekazanie numeru karty niczego tu nie rozstrzyga, choc
swiadczy na nasza "niekorzysc" (chec dokonania transakcji).
-- Radoslaw Skorupka mailto:R.Skorupka_at_pbg.pl Lodz, Poland
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:26:29 MET DST