Re: Sypiacy sie WDC

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Sun 28 Sep 1997 - 17:40:14 MET DST


On 28 Sep 1997 09:19:31 GMT, agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl
>Mamy u siebie w "katedrze" ze 6 caviarów (nowszych). Dwa są używane z
>rzadka więc nie będę się nad nimi rozwodził ale:
>1. 850'tka pracowała 2 lata w serwerku linux'owym na okrągło i dalej
>pracuje 5-6h/dobę w innym kompie.
>2. ww. został zastąpiony w serwerku przez 1.6G i kręci się już 24h/d od 9
>miesięcy
>3. caviarek 630 w następnym kompie, 1 rok czasu 8-15h na dobę.

To maja byc argumenty? :-)

Wlasnie padl mi Seagate 250, po chyba 6 latach ciaglej pracy w
serwerze. Padal dwa miesiace - najwyrazniej zeby dane bylo latwiej
odzyskac. Jego towarzysz ciagle sprawny.

Pada Seagate 120 - lat to ma pewnie wiecej i 8 godzin pracy dziennie.
A jakie cudowne dzwieki z siebie czasem wydaje ... ale dane jeszcze
czyta. Jego towarzysz ciagle pracuje ... Ciekawe ile lat moze miec 40
IDE? 10 ?

A oprocz tego poniewiera sie w okolicy seagatow chyba z setka - z
przebiegiem 5-10 lat...

>Nigdy, żadnych, najmniejszych kłopotów. Ani jednego bad-sectora. I weź
>mnie teraz przekonaj jaki to jest syf.

Poczekamy jeszcze z roczek ? :-).

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:24:16 MET DST