Autor: Sylwek Orlik (sylor_at_polbox.com)
Data: Mon 15 Sep 1997 - 06:27:45 MET DST
Robert Slaski <slaskir_at_ee.pw.edu.pl> napisał(a) w artykule
<341A6179.160A2659_at_ee.pw.edu.pl>...
> Slawek wrote:
> >
> > Dla wiekoszsco populacji wystarczy radio FM czyli do 15k
> > I tweirdza ze slychac cale pasmo.
> > Ale podobno wybitne jednostki te 18-19 kHz slysza.
> > Stroiciele fortepianow itp....
Stroiciele fortepianów mają słuch muzyczny.
Niektórzy muzycy mają tzw. słuch absolutny, polegający na
rozpoznawaniu wysokości (częstotliwości) dźwięku z błędem
rzędu 0,5 % w średniej części pasma akustycznego "z pamięci".
> > 20k to podobno fizjologiczne maximum.
Czemu? Każdy człowiek jest inny.
> My jesteśmy prości ludzie, więc skoro ktoś doszedł do tego, że 16/44.1
> nie wystarcza, to pewnie miał rację[1]; skoro w DVD można upchać 17GB
> bez kompresji, to czemu tego nie wykorzystać.
>
> Pozatym pamiętajmy, że te dźwięki blisko 20kHz to głównie wyższe
> harmoniczne dźwięków podstawowych, więc wpływają one na to co nazywamy
> brzmieniem, przestrzenią itp.
... blaskiem, szczegółem, a bardziej prozaicznie np. małymi
zniekształceniami fazowymi.
> Ktoś kto ma pierwszy stopień słuchu
> (słyszy, ze grają) oczywiście tego nie usłyszy.
Ale to jego sprawa. Należy równać do najlepszego, a nie najgorszego.
Sylwek Orlik
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:22:32 MET DST