Re: Komputer z Ameryki (PS)

Autor: Slawek (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Thu 28 Aug 1997 - 18:29:42 MET DST


Jacek Piskozub wrote in article <34056C48.51E2188F_at_iopan.gda.pl>...

>
>
>
>>
>> > W kraju gdzie godzina pracy specjalisty of hardware kosztuje firme
>> > $150 co najmniej, tylko idiota by skladal komputery. Albo hobbysta
>> > ktorego czas nie kosztuje nic i ma z tego przyjemnosc. Moze w Polsce
>> > godzina kosztuje taniej, ale tez drogo. Po co firma zajmujaca sie np.
>> > ubezpieczeniami mialaby sie bawic w skladanie komputerow i miec z tego
>> > klopty? Prosciej kupic o dostawcy, z przywiezieniem do domu, gwarancja
>> > i podziekowaniami.
>
>Zapomniałem dodać, że w małej zaprzyjaźnionej firmie "składakowej",
>przywiezienie do domu/pracy, podziękowanie i gwarancja (której nikt nie
będzie
>potem probował zanegować pod byle pretekstem) jest o wiele pewniejsza i
>bardziej możliwa niż w "markowej" firmie w stylu Optimusa.
>
>Przynajmniej w Polsce.
>

Sielanka;)
Rozumiem ze jak z jakiegos powodu ta mala firma przestanie istniec
(co malym firmom zdarza sie czesciej niz duzym) to te podziekowanie
bedziesz
 proponowal swoim przelozonym zamiast serwisu.

I jak zmienisz lokalizacje to ta mala firma bedzie do ciebie 500km
przyjezdzac
 z serwisem w ciagu 24/h.

Juz mnie to przestaje bawic.

To tak jak przyjezdza czlowiek do Polski ma miec miejsce w hotelu ktorego
jak sie okazuje nie ma i dowiaduje sie ze konferencja zostala przelozona ale
nikt go nie poinfomowal bo przeciez telefon (nei mowie e-mail) jeszcze
trzeba wynalezc.
Podanego telefonu do organizatorow nikt nie odbiera i nawet nie ma maszyny
ktora by powiedziala kiedy mozna kogos zastac albo jak zostawic wiadomosc.

Miejscowi przyzwyczajeni do realiow mowia: "to nic, to taka polska
specyfika".
 Nie zgadzam sie: to to zwykly brak profesjonalizmu.

To by bylo tyle.
I dalej twierdze ze w ostatecznym rozrachunku ten "tanszy" skladak jest o
wiele, wiele drozszy.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:19:23 MET DST