Re: Czujniki+cos+komputer

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 16 Jun 1997 - 09:27:11 MET DST


On Sun, 15 Jun 1997 04:32:03 GMT, ZmienNa_trzcionk_at_us.edu.pl (Piotr
Trzcionkowski) wrote:

>Nie. Każdy RS232 ma wejście i wyjście. Pobieramy z jednego komputera i
>wyrzucamy na drugi. A w pętli to sobie krąży, czyli dokładnie tak jak
>to ma miejsce w Token Ring. Problemu konfliktów nia ma. Oczywiście
>przekazywanie musi być wspomagane programowo a nie sprzętowo jak w TR,
>ale da się na jednym jak najbardziej. Reasumując: co prawda można
>widzieć problem ilości urządzeń połączonych ze sobą, ale można równie
>dobrze go nie widzieć. A co do użycia RS485 to oczywiście trudno tak w
>ogóle nie przyznać racji choć zapewne można znaleźć ileś innych
>interfejsów i zaletą RS485 byłaby chyba tylko zgodność (dokładnie?)
>programowania z RS232.

Jak rowniez w wyzszej warstwie spory stopien zgodnosci z GPIB.
Co do pierscienia RS232, to po pierwsze bedziemy musieli przestac
nazywac to RS-em, bo protokol diabli wezma. Pozostanie tylko sprzet do
transmisji szeregowej. Nie przecze, ze mozna i tak.
Po drugie - w TokenRingu krazy nie informacja (ta frunie bezposrednio
miedzy zainteresowanymi) lecz prawo do dysponowania laczem - kto
dostal token, ten moze nadawac i wyznaczac respondenta, ktoremu tez
przysluguje prawo (niedziedziczne oczywiscie) nadawania, Inne maszyny
- buzia na klodke. A magistrala jest ukladem ze swobodnym sprzetowo
dostepem wszystkich maszyn - mozliwe sa nawet kolizje, tyle ze
protokol ma za zadanie zminimalizowac ich mozliwosc (w odroznieniu od
sieci kolizyjnych, np. Ethernet, gdzie fakt wystapienia kolizji jest
normalnym zdazeniem). Zatem w sieci Token Ring nie mamy do czynienia z
przekazywaniem w koleczku informacji, co uniezaleznia ta siec od
dzialania ktorejkolwiek z maszyn, I takie podejscie jest podstawa
sieci lokalnych, laczacych wszak maszyny o najrozniejszych
zastosowaniach, wielkosciach i sposobach administracji, gdzie
zalozenie stalej obecnosci wszystkich maszyn w sieci jest zbyt daleko
idace.
natomiast proponowane rozwiazanie na laczach szeregowych ma filozofie
wzieta raczej z sieci rozleglych, gdzie transmisje obsluguja
specjalnie do tego przeznaczone komputery, ktorym nalezy zapewnic
stale funkcjonowanie - awaria ktorejkolwiek z maszyn zatrzymuje
transmisje do czasu ponownego uruchomienia brakujacej maszyny lub
rekonfiguracji sieci. Podejscie takie wymuszone jest znacznie
dluzszymi czasami przelotu pakietow miedzy poszczegolnymi wezlami,
koszt rozleglosci niestety!
Natomiast w systemie pomiarowym nie byloby dobrze, gdyby wypadniecie
jednego elementu kladlo caly uklad. Dlatego tez nie sadze, zeby
rozwiazanie z RS232 bylo dobrym pomyslem.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:45 MET DST