Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Wed 11 Jun 1997 - 16:50:50 MET DST
At 13:11 97-06-11 +0200, you wrote:
>On 11 Jun 1997 11:54:31 +0200, zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl (Romuald Zylla,
>T.Uni. of Lodz, PL) wrote:
>
>>>>krotnie. Powstaje tylko wówczas pytanie, czy tak duza ilosc
>>>>informacji sie przetrawi.
>> ^^^^^^^^^^^^^
>>
>>>to zupelnie ksiezycowe rachunki
>>
>> Ale takie w Polsce wychodza rachunki telefoniczne jak sie
>> w domu uzywa Internetu - wiecej
>>
>>
>>>rowniez koncowe pytanie ni z gruszki ni z pietruszki
>>
>> Facet najwyrazniej stosuje metode "zaplacone to trzeba zjesc"
>
>Wychodze z_zalozenia, ze jakies_zalozenie_trzeba zrobic zeby moc
>porownywac i dyskutowac z twierdzeniem, ze cos jest tanio czy drogo.
>W innych przypadkach dyskusja przypomina monologi Stanislawskiego
>o wyzszosci pewnych swiat nad innymi.
Oczywiscie, ze masz racje z tym ze jakies zalozenia trzeba zrobic.
Ale trzeba by tu podzielic klientow na kilka kategorii
w zaleznosci od typu "trawionych" informacji.
Nawet zalozenie o 60 godz polaczenia jako abonament podstawowy
jest bez sensu - wedlug mnie do udzialu w listach dyskusyjnych
(a w nich trzeba "trawic" tresc) wystarcza 0.5 godz na linii
dziennie do sciagniecia wszystkiego co sie chce. Dla takiego
uzycia Internetu wystarczy wiec abonament 60 godzinny.
Natomiast jak sie chce zeglowac po internecie i ktos uzywa go
do IRC lub CuSeeMe to te 60 godz moze byc za malo.
A takze jak sie uzywa do zeglowania po stronach z "obrazkami"
to w zasadzie "trawic" informacji nie trzeba.
>Pozdrawiam
>Adek
--
Romek
-_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_-
----- PeCetologia jest nauką eksperymentalną ! -----
""""""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:25 MET DST