Autor: Jacek H. Herman (jacekh_at_gazeta.pl)
Data: Thu 05 Jun 1997 - 20:05:08 MET DST
> Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem komputery firmowe, bo ja za takie
> uważam
> HP, IBM i Compaq. Zawsze jednak komputer firmowy ma ograniczone
> możliwości rozbudowy.
> Np. płyta główna nie działa z wszystkimi dostępnymi procesorami tej
> klasy, komputery firmowe mają często wbudowaną kartę graficzną w płytę
> główną, więc nie da się wymienić.
> Za komputerami firmowymi przemawia dużo większa niezawodność, lepsze
> warunki gwarancji oraz jakiś tam serwis czy pomoc.
jako Lamer nie moge sie nie wtracic... Mialem paskudne doswiadczenia z
Compaqiem przyjaciela, nowiutkim, prawie prosto ze sklepu. Otoz siadlo
wszystko oprocz BIOSU, ktory tez zreszta udostepnial dosc ograniczony
zestaw funkcji. Dysk twardy nierozpoznawalny, start z dyskietki -nic,
cmentarz, przepinanie kabli, wymiana dyskow, stacji -zero efektow. Mysle
sobie -plyta glowna, albo cos rownie fundamentalnego. Serwis stwierdzil
ze komputer byl otwierany (!) i zazadal za pierwsze spojrzenie 2000
frankow (bo to we Francji bylo). W koncu (po dlugich poszukiwaniach)
znalezlismy magika ktory przyniosl (tez nie od razu na to wpadl) co?
-dedykowana dla Compaqa stacje FDD (tajwanska zreszta). Ten cholerny zlom
ODMAWIAL wspolpracy z jakakolwiek inna, a w oryginalnej poszlo
pozycjonowanie glowicy i stad cala kaszana. Gdyby to byl skladak,
wpadlibysmy na to w 5 minut. Potem slyszalem jeszcze o paru podobnych
wypadkach. Przemysl to sobie...
jhh
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:08 MET DST