Re: Linux Wars was: Linux kontra swiat

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 19 May 1997 - 17:17:05 MET DST


Robert Jaremczak <jaremczak_at_hotmail.com> wrote:

>Jestem programista i administruje NT oraz NetWare
[..]
>Patrz przyklady z XFree, mnie to one odrzucily od linuxa.

a to tym bardziej sie dziwie. dla mnie XFree to najwspanialsza rzecz na
swiecie. ma tylko jedna wade. toporny konfigurator. ale jak umiesz
konfigurowac,
to mozesz zrobic doslownie wszystko. nie ma cyrkow w stylu, ze te drivery
nie maja narzedzia do centrowania ekranu. w XFree wystarczy w konfigu
zmienic doslownie kilka liczb (doslownie 4ry liczby), i po klopocie.
Poznales tyle systemow, administrujesz nimi, a poddales sie przed czyms
tak wspanialym. podejrzewam ze potrafisz tylko ogladac okienka gotowych
programow konfiguracyjnych.

>Nie jest on poza tym taki szybki, w obsludze ekranu tak tekstowego
>jak graficznego jest wolniejszy nisz dosy i windozy, mierzylem czas.

oczywiscie ze jest wolniejszy. a wiesz dlaczego ? bo zasuwa w 3cim ringu.
jesli jestes programista to powinienes wiedziec o czym pisze.
dzieki owej powolnosci, jest o wiele bardziej niezawodny. poza tym
Xwindow (xfree) ma bardzo uniwersalna i otwarta architekture, dzieki
czemu mozliwe jest odpalanie na zupelnie innej maszynie niz jest
uruchomiony xserwer - czyli to co widzi user. zadne inne gui tego nie ma.

>Moze dla ludzi unixa obsluga programow jest intuicyjna ale dla
>mnie wszystko co udaje w linuxie perlnoekranowy interface, jak edytory,
>ma koszmarne oblozenie klawiatury.

to znaczy co ? zbyt swobodnie sie ja konfiguruje ?
pozwala na wspolprace zbyt wielu roznorodnych systemow ? tez mi wady ....

>Jest to pewnie scheda z czasow terminali gdzie nie bylo DEL,HOME,END
>itp. itd.

to sobie skonfiguruj te klawisze zamiast biadolic. a przynajmniej
spytaj jak je sie powinno konfigurowac. wszystko jest w pliku konfiguracyjnym,
ktory jest czysto tekstowy.

>Moze jest stabilny ale jego "surowosc" obslugi i topornosc zniechecaja.

jaka surowosc obslugi ? Xwindow to jest jedynie GUI graficzne, manager
programow czy okien to zupelnie inny program. mozesz go wymienic na
cokolwiek innego. widzialem kilka roznych cudow, i nie ustepuja one
zbytnio pseudoobiektowemu deksktopowi winNT czy win95.
chociaz za desktopem os/2 zostaja w tyle.

>Nie interesuje mnie system sam w sobie ale jego uzytecznosc i komfort
>obslugi.Nie ma nic do czego linux moglby byc mi niezbedny.

najpierw sie zastanow czego nie mozna zrealizowac na linuxie, a potem
wyciagaj tezy o jego niezbednosci. ja rownie dobrze moge to samo
stwierdzic o winnt, bo przeciez DOS mi wystarcza :) (choc to ostatnie
jest nieprawda).

>Chcialem z ciekawosci przyjzec sie mu, autentycznie bylem
>zainteresowany ale stwierdzilem, ze jest przereklamowany.

hehehe :))))) a gdziez ty widziales reklamy linuxa :) moze w TV ?
z twojego listu wnioskuje ze sie nie przyjrzales, lecz tylko rzuciles okiem.
to tak samo jakbym powiedzial ze merc jest do kitu, bo sie slonce za mocno
odbija od karoserii :))))))

>Moze nie jest zly ale , per saldo, uciazliwy bardziej niz przydatny.

stwierdzenie bez uzasadnienia. doceniam twoj 'obiektywizm' :))

>Robert.

-- 
               oOOo      /===================================\
         /=====\__/=====/  http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
         | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_avalon.wbc.lublin.pl |
         \===================================================/
          polecam  http://www.agh.edu.pl/ogonki/   mime.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:43 MET DST