Re: Linux contra swiat.

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Fri 16 May 1997 - 15:44:49 MET DST


Tomasz Jarnot <jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl> wrote:
>A tak apropos calej afery - moja pierwsza reakcja na Linux-a bylo
>stwierdzenie: "Alez to prymitywne". Moze dlatego ze zobaczylem to na 386 w
>trybie tekstowym.

nie. po prostu nie widziales kolorowych okienek, i tyle.
tutaj masz pelna modulowosc. chcesz bez grafiki, to masz. chcesz z bajerami,
to instalujesz bajery. wolna droga.

>A wczoraj przyszedl do mnie kumpel. Wlasciwie mnie nie bylo chlopak chcial
>sobie cos wydrukowac to mu zostawilem klucz. Siedzial i sobie patrzyl co
>ja tu na komputerze mam ( caly czas pracowal pod Winda ). On sam tez ma
>komputer i tez z Winda. JAk wrocilem to zaaferowany zaczal mnie wypytywac
>co ja mam w tym komputerze ze to tak zapieprza i nic sie nie dzieje i nie
>mogl zrozumiec ze Winda tak moze pracowac na P133 z 16 MB RAM, czyli
>sprzecie bardzo przecietnym. A wiec jednak sie da ???
>
> Jurand

masz bardzo dobre komponenty. pozycz od kogos twardziela, i zainstaluj
na tym linuxa. zobaczysz jak ten bedzie ci szybko zasuwal :)

-- 
               oOOo      /===================================\
         /=====\__/=====/  http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
         | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_avalon.wbc.lublin.pl |
         \===================================================/
          polecam  http://www.agh.edu.pl/ogonki/   mime.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:25 MET DST