Re: Szyna 83 MHz - nastepna plyta.

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Tue 22 Apr 1997 - 17:14:34 MET DST


On Tue, 22 Apr 1997 16:46:12 +0200, "Pawel Paroń" <pawelp_at_rodan.pl>
>Andrzej Karpinski wrote:
>> przesady i teorie. oczywiscie bez pokrycia ;) btw. polecam waszej
>> uwadze sprawnosc dzialania servisu HP - wuhahaha - albo moze ktos
>> podesle liste (wszystkich czterech) miast w ktorych znajduje sie
>> serwis Compaq'a ;)
>
>Ej Karpio, roznica pomiedzy firmami typu HP i takimi, jak "Ja &
>Szwagier" jest mniej wiecej taka, ze w HP kupujesz to, co chcesz, jak
>kupujesz drugi raz to samo, to dostajesz to samo, a nie slyszysz teksty
>"eee, panie, toz to przecie tez dysk" albo "taa, tamte plyty to sie
>skonczyly, ale teraz sa takie, co, te sie nie podobaja?"

Alez skad. To wlasnie u szwagra kupujesz co chcesz, jak nie ma na
polce, to szwagier pojedzie do reichu i przywiezie.
A jak powiesz co chcesz w duzej firmie to uslyszysz "nie prowadzimy"
lub "nie mamy, przyjedzie, bedziemy mieli" :-)
I jak sie okaze ze dany model wyszedl z mody, to Ci go nikt nie
sprzeda, bo 'wyszedl'. Koniec dyskusji.
Ale fakt - szansa ze za trzy miesiace bedziesz mogl dokupic 10
komputerow identycznych z dzisiejszymi jest spora.

>Druga sprawa: HP czy Compaq nie zniknie nagle ktoregos dnia bez sladu,
>co czesto przydarza sie mikrofirmom, ktorym np. skonczyly sie zapasy
>badziewia z azjatyckiego kontenera, zakupionego okazyjnie przy okazji
>wyprzedazy spalonego albo zalanego magazynu.

To sa mikrofirmy. A jest jeszcze sporo firm co jakos ciagna ktorys rok
z rzedu. I co prawda moga zniknac pewnego dnia, ale sprzet sprzedaja
normalny, raczej przez dwa lata nie padnie, a jak padnie to Ci
niedzialajacy wlasciciel wyda swoje gwarancje i wymieniaj. I tak mniej
zachodu co z byle drukarka HP.
Zreszta - jesli rozmawiasz z pozycji wiekszej firmy ... i masz tych
komputerow z 10, to nawet jak Ci padnie jeden monitor, twardy dysk,
czy plyta glowna, to i tak jestes do przodu.

>Karpio: widziales kiedys z bliska i od srodka jakikolwiek produkt HP?
>Tam wszystkie srubki sa dokrecone, czesci obudowy dziwnym trafem pasuja
>do siebie, wentylator nie rzezi, wtyczki nie wypadaja z gniazdek pod
>wlasnym ciezarem, itp.

Hm, komputer najlepiej dziala jak nie ma zadnej srubki, wentylator to
faktycznie zysk [p.s. jak to jest z routerami 3Com - gwarancja 3 lata
za wyjatkiem zasilacza. co pada w zasilaczu w 13 miesiacu pracy?]
a wtyczki to i w skladakach nie wypadaja.

>Wszystko zalezy od przeznaczenia i skali, gdyby przyszlo Ci zapanowac
>nad kilkudziesiecioma rozpadajacymi sie gratami, a kazdy przestoj
>oznaczalby strate sporej kasy, to szybko przeprosilbys sie z HP i
>Compaq.

To racja, ale squadaki nie padaja duzo wiecej niz inne. Za wyjatkiem
pierwszych dwoch tygodni, i to faktycznie sa tracone pieniadze.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:27 MET DST