Re: Drukarka atramentowa

Autor: Wojciech Milc (wmilc_at_poczta.com)
Data: Fri 18 Apr 1997 - 09:44:04 MET DST


W dniu 16 Apr 1997 18:45:09 GMT, "Zibby" <zibby_at_free.polbox.pl>
napisal / napisala:

[ciach]

>> No ale taka na przyklad HP520 mozesz napelnic chociazby tuszem Pelikana i
>> wtedy jak z ta ekonomicznoscia ?
> W takim razie napelniaj sobie Pelikanem, dziala raz na trzy. (Sam
>dolewalem kilku znajomym na HP, czesto po kilku dniach dysze puszczaly i
>wylewalo).
Ja napełniam zestawami: zysk trzykrotny. Mam już trzecią głowicę
napełnianą po raz piąty (poprzednie cztery - siedem razy).

Jeżeli puszczają, to nie dysze, tylko "zatyczka" na otworze przez
który dolewa się tuszu, wtedy znika wymagane podciśnienie w zbiorniku.

A w ogóle to uważam moją HP520 za drukarkę "nie do zarypania".
Drukowała już na naklejkach, kopertach, tekturze, łamanych
zaproszeniach ślubnych... Dla porównania mam w pracy HP850C, która już
kilka razy była "w remoncie", bo po zaklinowaniu się kopert plastikowe
zębatki napędu papieru przeskakują i wyginają się, co załatwia
drukarkę. Powinni przynajmniej władować jakieś sprzęgiełko
przeciążeniowe czy inny bajer, żeby drukarka sama się nie zarzynała.
Druga sprawa to wyłącznik zasilania - nie jest to klasyczny
przełącznik tylko przycisk - drukarka sama decyduje kiedy zareagować.
W razie jakiegoś mielenia jedyną szansą na zachowanie jej w dobrym
zdrowiu jest wyciągnięcie wtyczki z sieci. Z HP520 nie mam tych
problemów - rzeczone kółka są metalowe, zablokowany papier często
zostaje "potargany i wypluty" zamiast blokować drukarkę, ma wyłącznik
z prawdziwego zdarzenia i lepszą tacę odbiorczą.

Nasuwa się myśl: czyżby za jakość wydruku przyszło nam płacić jakością
i niezwodnością drukarki?

| Wojciech Milc | PRO-ODLEW Manufacturing & Trading Co.
| mailto:wmilc_at_poczta.com
| http://www.geocities.com/SiliconValley/Lakes/1566/
| voice:+48 (12) 765833 fax:+48 (12) 765600 voice/fax:+48 (12) 763413



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:02:51 MET DST