Re: Off topic: Linux vs MS

Autor: Andrzej Bort (bort_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 14 Apr 1997 - 13:54:37 MET DST


Slawomir Sidor <cwaniak_at_kis.p.lodz.pl> wrote:
> : A co masz przeciwko ZIPom? Zal ci, ze WIN-DOSY maja od groma shelli do
> : archiwizerow, a na Linuxie tylko z paluszka: tar xvf bl ble ble?

> A po co mi 10 roznych jesli moge miec jeden dobry ?
> Porownaj poziom spakowania gzipem i typowo dosowymi. (Nie gzipem pod DOS)
> I tu wylazi zaleta tego tar xvf ble ble ble ... poza tym jesli juz
> to tar cf ble ble

RAR. Opcja "Solid Archives". Kolejność dodawania plików do archiwum
wg nazwy, rozszerzenia, czasu ostatniej modyfikacji. Dodatkowo coś
co się zwie Authenticity Verification. tar/gzip tego nie mają (wiem,
można zrobić MD5, ale... ale MD5 trza by jakoś dodać do archiwum, a
RAR ma to w sobie). A co zrobisz, jak ci padnie jakiś plik w archiwum
*.tar.gz? nie da rady, trza ściągać nowe. Nawet, jeśli ten plik nie jest
niezbędny do działania/zainstalowania programu. RAR z kolei robi checksumy
i przeskakuje do następnego pliku, mówiąc że ten plik jest BAD. A następne
już rozpakuje poprawnie.

Cwaniak: wiem, że jest wielu fanów Linuxa. Wiem, że są też fani Windows (ja
troche ich żałuję, ale to jest moje prywatne zdanie). A wiele rzeczy
można zrobić _TAKŻE_ w DOSie. I naprawdę jest wiele DOBREGO softu.
Trzeba tylko ten soft znać.

P.S.
RAR daje rezultaty porównywalne do kompletu tar/gzip (w wersjach DOSowych).
A _CZASAMI_ nawet lepsze.

-- 
-- Andrzej Bort  Centrum Komputerowe Politechniki Śląskiej, Gliwice, Polska
-- e-mail:   bort_at_zeus.polsl.gliwice.pl     Office phone: (+48-32) 37-15-69
-- IRC: Juan        For PGP key look at: http://zeus.polsl.gliwice.pl/~bort
-- 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:02:16 MET DST