POLTEAM troche inaczej

Autor: Marcin Korczak (reagan_at_mail.global.com)
Data: Fri 11 Apr 1997 - 00:57:38 MET DST


Mam wrazenie panowie, ze przy tej calej sprawie zapominacie o jednej
rzeczy.
A mianowicie, ze internet to nie jest kosciulek jehowy, gdzie na
niedzielnym zgromadzeniu wypisano poganina, bo mu sie pierdnelo z cicha.
Internet, prosze panstwa, to jest miejsce, gdzie downloaduje sie poteznej
wagi i ceny programy i dokumenty za darmoche, a Cinek z bloku obok wlamuje
sie do bezpieczenstwa narodowego. I w tym tonie, cala chryja dookola tego
co kto komu i jak smial jest odrobine jak wyrzucenie faceta z elektrowni za
drzwi, bo jak ten cham smial mi zaproponowac grzebanie po szafkach z
licznikami.
Problem moze polega na tym, ze darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada,
wobec czego kazdy kto dostal darmowy adresik siedzi jak u cioci na
imeninach. Ale etykieta prosze panstwa dziala w obie strony, nie wyprasza
sie z imenin goscia, bo mu sie po pijaku czknelo. To co zrobil POLTEAM bylo
moze nie za madre, moze nie za trzezwe i pewnie nawet zle, ale reakcja jest
jak cios w zeby w ciemnym zaulku -"...bo czego CH@*U grzmisz". Dorosle
decyzje ida w dyplomacje. Atak na atak to zwykla niedoroslosc.
A po tym wszystkim ciekaw jestem "kamraci", ilu z was zyskalo na
POLTEAM'ie. Bo sa przeciez tacy, ktorym z profesjonalizmem i powaga POLTEAM
pomogl, czyz nie?
Zaprzestanmy wiec rozmowy, z powagi dla siebie.
Zdejmujemy temat z grupy Panowie, wszelkie odpowiedzi i komentarze przyjme
na siebie osobiscie, moja skrzynka jest wystarczajaco duza.

-- 
Marcin "Reagan" Korczak
reagan_at_mail.globalnet.co.uk  


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:50 MET DST