Re: AWE32

Autor: Jaroslaw Zabczyk (jzabczyk_at_medianet.com.pl)
Data: Wed 09 Apr 1997 - 11:55:21 MET DST


Bartosz Nagorny <baribal_at_logonet.com.pl> napisał(a) w artykule
<334abb21.8267383_at_news.nask.org.pl>...
> On 5 Apr 1997 15:41:05 GMT, "Krzysztof Trybowski"
> <trybik_at_free.polbox.pl> wrote:
>
> Hi,
>
> >Oczywiście, przestali produkować AWE 32 na rzecz AWE 32 P'n'P. Nie
> >produkują też AWE 32 Value Edition (zamiast tego SB 32 p'n'p). Dużo
lepszy
> >(podobno) jest SB AWE 64. :)))
>
> Nie jest .
>
>
Jest (awe64)
....moze nie "duzo" , ale IMHO jest lepszy od AWE 32, SB 32, itd.
Pomijajac "WaveSynth" 64-ka ma lepsza dynamike, przestalo szumiec i dzwiek
jakby z lekka "czysciejszy" od tego z 32 (mialem poprzednio awe32, awe32
ide,
awe32pnp i zawsze podlaczone do tego samego wzmacniacza i starych altusow
140)
Gierki graja extra, zero !!! problemow takich jak kiedys z GUS (dawno temu
jak
dostalem GUS'a w zamian z gore pieniedzy - pierwsze egzemplarze z PMC - i
uslyszalem
glos fletu czy innej fujarki zamiast karabinow maszynowych w samolocie to
.......
..............przemilcze co mowilem i robilem).
BTW to dopiero byl "odjazd" przesiadka z jakiegos 8bit badziewia na GUS.

zajac ....ale nie ten wielkanocny

PS
Teraz Awe64 jest chyba najlepszym (cena/mozliwosci/kompatybilnosc) zakupem
(jak chce sie wydac 6 setek zl) - kosztuje tyle co niedawno SB16, a "swiat"
(producenci softu) go lubi w odroznieniu od GUSa.
Mozna kupic za 10 razy mniej np Dataexperta czy innego Geniusa,
ale to moze szkodzic na nerwy jak bedzie bzdzilo.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:36 MET DST