Autor: Jacek i Paweł (yazzie_at_free.polbox.pl)
Data: Sun 06 Apr 1997 - 20:41:38 MET DST
Michał Drawert <miszad_at_free.polbox.pl> napisał(a) w artykule
<01bc4200$3509d000$6fff74c3_at_194.204.152.34.194.204.159.1>...
> Zgadzam sie z Toba. Mam dysk Quantum (od niedawna) i jak na razie jestem
z
> niego zadowolony. A co do taniego chujstwa to sie zgadzam. Trzeba byc
> #$%^&, zeby kupowac na gieldzie. Sa szanse 50/50 , ze kupi sie jakis
shit,
> na ktory nikt nie da gwarancji (firma "Wujek&Stryjek")
Panowie, nie mozna tak bardzo generalizowac tego co dzieje sie na gieldzie.
Sa tam oczywiscie firmy, ktore robia takie numerki jak to pieknie
opisaliscie. Ale gdy pochodzi sie po gieldzie przez dluzszy okres czasu
mozna znalezc takie miejsca (stanowiska), gdzie nie bedzie problemow z
gwarancja, itp. Trzeba krotko mowiac rozejrzec sie dobrze za ludzikami,
ktorzy handluja tu (tu=gielda) od dluzszego czasu.
Kiedys zakupilem dysk WD Caviar 31600 na gieldzie w Warszawie u dobrze
upatrzonego gostka (inwigilacja przez kilka gield), oczywiscie byl to dobry
zakup. Do czasu kiedy sie nie - grzecznie piszac - zepsul. Na nastepnej
gieldzie juz go reklamowalem. Facet tlumaczyl sie, ze wadliwa partia, itp.
ale nie o tym chcialem. Dal mi namiar na punkt serwisowy. Jako, ze nie
jestem z Warszawy szukanie go zajelo mi ponad dwie godziny
(ul.Przymanowskiego). Zostawilem go tam na 2 tygodnie. Po tym czasie
okazalo sie, ze rzeczywiscie wadliwa partia, nie do naprawy. Dostalem nowy
dysk bez zadnych problemow. Do tej pory, a minelo juz ponad pol roku dysk
smiga i nie ma z nim zadnych klopotow.
Tak wiec oprocz krecenia z wyjazdami na gielde, nic przykrego mnie nie
spotkalo. Byc moze mialem wyjatkowe szczescie.
Z pozdrowieniami
-- Jacek __________________________ _____________ yazzie_at_free.polbox.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:20 MET DST