Re: NAJLEPSZY TWARDY

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Wed 02 Apr 1997 - 00:23:49 MET DST


>> hm... seagate wykupila connera. "nowe" seagate (te connerowate) maja
>> bardzo wysoka awaryjnosc. dyski 1.08, 1.2 czy 1.7gb w ostatnim czasie z
>> legalnych dostaw (incom) mialy zwroty na poziomie 30% z niektorych
>> partii.. nie wiem czemu to zawdzeczac, czy jakiemus jolopowi co rzucal
>> paczkami z hdd na lotnisku czy czemu tam jeszcze, ale fakt jest faktem
>> (wycofalismy calkowicie seagate o pojemnosciach ponizej 2.5gb z oferty -

>to moze swiadczyc na przyklad o tym, ze conner robil fatalne dyski a
>seagate to odziedziczyl;=)
>nie swiadczy absolutnie o tym ze seagate'y sa slabe. u mnie w starej 286
>dziala taki dysk ktory ma tyle czasu ile maja 286 :=) no moze troche
>wiecej ...

skoro seagate podpisuje sie pod tym, a poza ty nie da sie cholera
odroznic u dystrybutorow dyskow connerowatych od nieconnerowatych bez
naprawde wnikliwych pytan (w cennikach sa np. jako seagate medalist 1.2gb
- i badz tu madry co to za dysk, bo ja ze 3 zupelnie rozne pod ta nazwa
widzialem), to moze cos tu jest nie tak...

>> to chyba o czyms swiadczy!). na temat fujitsu wypowiadac sie nie bede...
>> o ile duze dyski robia naprawde solidne, to "maluchy" sa ponizej
>> pod kazdym wzgledem (awaryjnosc, parametry). tak wiec argument
>> awaryjnosci i powtarzalnosci odpada. natomiast cenie WD'ka za to ze sie

>powtarzalnosc, w moim pojeciu, oznacza to ze albo partia towaru (dyski z
>okreslonej klasy) jest zla albo dobra. co z tego ze jaguary sa doskonale,
>autentyczny). od produkcji na tym poziomie powinno sie wymagac
>_powtarzalnosci_ - jesli sa awarie to jes po prostu mniejszy mtbf.
>tymczasem jaki jest oficjalny mfbf caviarow? a jaki *nieoficjalny* ?

oficjalny podniesiono do 350 tys godzin w serii dyskow LA. w duzym
stopniu dzieki zmianom w elektronice, poprawie chlodzenia dysku oraz
zmniejszeniu liczby talerzy... nie kazdego producenta stac na to, by wraz
z coraz wiekszym skomplikowaniem procesu produkcyjnego i samego produktu,
nagle podnosic MTBF dla calej serii.. moze jednak wyciagneli nauki z
31600H? zreszta czy ktos mial jakis problem z odczytaniem danych z
takiego dysku ktory zaczal badowac z powodu opisanej usterki? nie - byl
czas na przegranie danych. czy WDk robil komukolwiek problemy? nie -
wymieniali dysk z miejsca na nowy, pozbawiony wady, zas do starych
dostarczali bezplatny upgrade... i to mi sie podoba. a czemu ostatnio
seagate padaja to nadal nie wiem... i to jest ta drobna roznica.

>jesli jest spieprzona jedna partia - i to tak mocno ze przyznaja sie do
>tego to inna tez moze byc zrabana.

intel nachrzanil w 80286, w 80386 byla kupa bledow, ze nie wspomne o
aferze z koprocesorem w Pentium 60/66 ;)) a mimo to stosujesz Intele i
wierzysz wynikom... ba! a ile nakaszanil M$ w "cudownym systemie" i ile
osob go na codzien uzywa... ;)) i kto na to patrzy? i czy ktos oficjalnie
na ten temat slowo powiedzial?

>> Poza tym zaden duzy producent nie pozwoli sobie na produkcje kalu, bo
>> szybko przestalby byc wielkim producentem. Jak dotad nie slyszalem o
>> masowym wyprzedawaniu akcji WD przez udzialowcow... wrecz przeciwnie.

>yep. masz racje oczywiscie. ale jednak produkowal (przyznal sie). czyli,
>logicznie rozumujac inni wielcy producenci tez powinni sie przyznac. a
>tego nie robia. czyli jaki wniosek ?
>popraw mnie, jesli sie myle - ale po prostu nie wyprodukowali kalu.( co
>nie oznacza ze nie moga wyprodukowac). powtarzam - obserwuje pewna, mniej
>wiecej podobna ilosciowo, partie dyskow roznych producentow i niestety -
>caviary sa czesciej serwisowane.
>przyczyny moga byc rozne, ale ich skutek jest jeden. i to jest _fakt_.

moze nie sa az tak wielcy... z tego co mi wiadomo seagate ma w chwili
obecnej problemy finansowe. conner mial naprawde powazne. takie firmy jak
samsung, fujitsu czy maxtor (!) wlasciwie wypadly z rynku popularnych
dyskow stanowiac margines. nie wspomne juz o wynalazkach w rodzaju dyski
palladium czy inne podobne. a caviar sie trzyma od pierwszych WDC AC 240M
na niezmiennym poziomie. i ma zwolennikow - jak ja chociazby, ktorzy
uzywaja, sprzedaja i jakos ani nie zbankrutowali, anie nie zostali
ukamienowani przez klientow. moze i w tym cos jest?

>> dla mnie istotne jest, zeby dysk wytrzymal pol roku, po czym go zmienie
>> na inny ;) jak dotad kazdy z caviarow ktore mialem (a mialem ich
>> pracuja... a od pierwszego (WDC AC 2120M) minelo juz niemalo czasu.

>coz.... nie kazdy ma sile wymieniac dysk co roku. poza tym, jesli w takiej
>partii wymieniono cztery to jest ona statystycznie mniej pewna niz partia
>z ktorej wymieniono np. _jeden_. chyba to przyznasz.
>oczywiscie nie musi to oznaczac ze zazwyczaj caviory sa gorsze.
>moze przyczyna tkwi w tym ze sa *bardziej wysilone* - czy taki termin moze
>obwiazywac????

ja dysk wymieniam ze wzgledu na postep technologiczny i wzrost potrzeb
(predkosc, pojemnosc). i chyba bede to robil nadal, byc moze nawet coraz
czesciej... co rozumiesz przez *bardziej wysilone* ? wybacz, ale czy
kupujac *mniej wysilonego* connera, samsunga czy palladium moglbym liczyc
na potencjalnie lepsza niezawodnosc? a co w takim razie chociazby z
seagateowa seria cheetah (scsi) ? jesli 10033 obrotow/min i temperatura
niezlego grzejnika to nie wysilenie (popatrz takze na cene!) to ja
przepraszam, ale nie rozumiem... ja tu widze raczej spokoj i opanowanie,
mimo parametrow nie do pogardzenia...

na zakonczenie chcialbym jedynie dodac, ze i tak pewnie nikt z nas nie
zmieni zdania. dyski raz na jakis czas moga padac, zwlaszcza jak im
odrobinke pomagac (chocby i nieswiadomie). mysle, ze dane nt. MTBF sa
jednak prawdziwe, bo wyobrazcie sobie, co staloby sie z producentem jesli
ktos wykrylby zawyzone dane w katalogach... zjedliby takiego producenta
zywcem, a polowa amerykanow mialaby przysadzone milionowe odszkodowania ;)

karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:00:45 MET DST