Autor: Pawel Komos (progel_at_szc.ternet.pl)
Data: Wed 12 Mar 1997 - 23:43:32 MET
Marcin Jagodzinski <marcinj_at_ikp.atm.com.pl> napisał(a) w artykule
<33266631.677027_at_news.onet.pl>...
>
> Nie wiem czy widzeliscie, wczoraj w Wyborczej pokazywali Office'97 i tam
> wszystkie szczegoly wyjasnia uzytkownikowi... pies. No jezeli nawet pies
> zrozumie, to program musi byc rzeczywiscie latwy w obsludze. Moj znajomy
> mowi w takich sytuacjach "Nawet dzdzownica moze to zrozumiec". Moze w
> nastepnym Wordzie bedzie dzdzownica, przeciskajaca sie pomiedzy literami,
> wskazujaca blad i odpalajaca CD-ROM z wykladem prof. Miodka, oczywiscie
-- > kukielki prof. Miodka, bo tak jest bardziej user-friendly. > > Problem jest taki: Gates naprawde wierzy, ze dzieki jego programom, praca > bedzie zabawa. Facet jest inteligentny a wierzy w taka bzdure... Fun, fun, > fun. > To chyba jest troche inaczej. Znaczna grupa ludzi (chyba wiecej niz 50% populacji) obawia sie pracy z komputerem. Psy, dzdzownice itd. maja pomoc w przezwyciezeniu leku i spowodowac, ze ci ludzie kupia wiadomo jaki system operacyjny. Jest o co grac - komputer ciagle jest zbyt skomplikowany w obsludze zeby stac sie naprawde masowym i masowo sprzedawanym produktem. A Gates nie przyjmuje niczego na wiare - oni tam w Microsofcie sadzaja w laboratorium calkiem 'zielonych' ludzi przy komputerach i obserwuja, jak ci ludzie sobie radza. Kazda koncepcja interfejsu uzytkownika, systemu pomocy itp. jest najpierw w ten sposob sprawdzana. Mozna to wysmiewac, ale daje to wyniki mierzone iloscia sprzedanych kopii. Lepiej sie z nich nie smiac tylko uczyc sie od nich tego, co robia dobrze. Pozdrowienia -------------- Pawel Komos progel_at_szc.ternet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:58:16 MET DST