Re: 2 osoby skazane za piractwo komputerowe (z GW)

Autor: Nyce_guy (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Tue 11 Mar 1997 - 16:42:38 MET


Łukasz Bajoński <lbajon_at_sgh.waw.pl> wrote in article
<332524f4.46040364_at_news.uw.edu.pl>...
"Nyce_guy" <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:

/> > Nic nie poradze na to ze ktos naprawde wierzy, ze piractwo ma jakis
/> > znaczacy wplyw na wynik finansowy firm produkujacych oprogramowanie.
/>
/> Ja w to wierze. Znam kilka firm ktore padly bo nikt nie kupowal ich
/> wyroboch choc byly popularnie uzywane....

>Ciekawe, jeśli ich produkty były tak doskonałe to czemu ich nie
>zabezpieczyli kluczem sprzętowym czy innym wynalazkiem, czyżby bali
>się że nikt ich za tą cenę której żądali nie kupi ???
>Może po prostu nie mieli wyczucia rynku i uważali że za byle g.. można
>brać 2x więcej niż konkurencja ???

I to wedlug ciebie rozwiazuje sprawe?

/>
/> > Wystarczy sie zastanowic, co by sie stalo, gdyby nagle sie nie dalo
/> > krasc. Po prostu bardziej rozwinalby sie rynek shareware oraz
/> > programow o wysokiej specjalizacji i niskiej cenie. Natomiast
/> > wyniki finansowe dla duzych firm spadlyby, bo nie dzialala by juz
/> > zasada, ktora opisalem na przykladze AutoCAD'a.
/> >
>Jest to dosyć oczywiste

/> Och jakie to proste.....
/> Wbrew tenu co Panu koledzy powiezieli to shareware to tez orpgramwanie
/> komercjalne i tez trzeba zan placic..

>Ale często kwoty dość symboliczne
Ael czetsow wyzsze niz za "komercjalne" oprogramowanie. W zasadzei
szhareware toe tez komercja tylko inna metoda roprowadzania produktu.

/> Rozumiem tez ze te tanie progamy o wysokiej specjalizacji robily by
/> krasnoludki za ziarnko kaszy. Obudz sie Pan, development
specjalistycznego
/> progamu kosztuje fortune!!!!
/> Nie ma nic za darmo!

>Myślę że autorowi chodziło nie o super rozbudowane specjalizowane
>programy do np renderingu a np o coś w rodzaju appletów javy - małych
>wykonujących ściśle specjalizowane funkcje, nikt nie kupił by Office'a
>za 500 $ jeśli to co mu w danej chwili potrzebne zrobiłby powiedzmy
>3-4 małymi specjalizowanymi programikami za 20 $

Penie masz racej tylko gdzei te programiki po $20?

(ekonomisto!: dollar sign jest przed kwota)

/>
/> > >> Gdyby to byla taka tragedia dla firm, to tworzylyby one na wlasna
/> > >> reke struktury kotrolne wobec bezwladu panstwowych.
/> > >>
/> > >
/> > >Wlasne czyli pozaprawne? Jak to sobie wyobrazasz?
/> > Wyobrazam to sobie tak, jak pan Rutkowski wieloletnia
/> > dzialalnosc swojej firmy (jak ktos nie zna pana Rutkowskiego,
/> > a lubi telewizje, to moze byc detektyw Bednarski).
/>
/> To znaczy co? Prywatna osoba moze wejsc komus do domu albo wymagac
/> wyjasnien?

Po co ??? wystarczy, że pójdzie za delikwentem z giełdy, zrobi parę
zdjęć i już jest materiał dla prokuratora.

A kto za to ma zaplacic? Za tych ludzi chodzacych za ludzmi po gieldzei?

Ekonomisto!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:58:12 MET DST