Re: Co zamiast Windows 95?

Autor: Przemyslaw Baranowski (pbar_at_bydg.pdi.net)
Data: Sun 02 Mar 1997 - 13:23:12 MET


Przemysław Berner <pberner_at_free.polbox.pl> napisał(a) w artykule
<01bc25be$260e0c00$2ea5ccc2_at_TPSA>...
>
>
> Nyce_guy <nyce_guy_at_irc.pl> napisał(a) w artykule
> <01bc2522$5e600c80$238ae7ce_at_local>...

_ ciach_

> Jasne ze rynek przez jakis czas bedzie podzielony , ale LINUX ma
szanse
> stac sie takim samym przebojem jak PC z uwagi na dostepnosc
> i cene czy raczej jej brak . Bo po jaka cholere wywalac kupe kasy
> na NT , jak mozna miec cos lepszego za darmo . Poza tym serwis jest
> duzo szybszy , cos nie dziala , prosisz w sieci o pomoc i dobrzy
ludzie
> robia wszystko za ciebie a sprobuj tego z M$.
Opowiastki takie mozna wlozyc pomiedzy bajki, a dlaczego? Dlatego, ze
wymieniajac system musisz zmienic caly soft na jakim dotychczas
pracowales. Jezeli masz go za kilkadziesiat milionow, to sobie go wywal
i szukaj jakiegos shareware lub free, ktory nawet nie wiadomo jak
bedzie chodzil. A ten szybki serwis... Jak ktos nie mial problemow, to
by uwiezyl, ze wielu chetnych czeka, by zaraz pomoc. Albo odesla do
archiwow, alby do doc'ow. Malo jest takich (mimo wszytko jeszcze sa),
ktorzy udziela wyczerpujacych informacji lamerom. Zmiana systemu to
powazne koszty i wielka niewiadoma. Wielu i tu jest takich, ktorzy
gromko krzycza przeciwko W95 i korzystaja z linuxa, ale po cichu na
drugiej partycji pocichutku drzemie im W95, albo W3.11 z calym
zasadniczym softem do niego. Linuxa uzywaja do pisania listow w
konferencjach, a do roboty jednak niezbedny jest im W...

-- 
Pozdrowienia
Przemysław Baranowski pbar_at_bydg.pdi.net


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:57:27 MET DST