Re: Pady windy a pady Quake-a

Autor: R.Z. (USER07_at_eng_1.mech.port.ac.uk)
Data: Thu 27 Feb 1997 - 19:21:48 MET


> From: Krzysztof Halasa <khc_at_intrepid.pm.waw.pl>

> USER07_at_eng_1.mech.port.ac.uk (R.Z.) writes:
>
> > 2) Programy, w tym takze te napisane przez M$, zagarniaja na
> > swoje potrzeby pamiec i nie zawsze je prawidlowo zwalniaja.
> > Zwalniana pamiec nie jest czyszczona tzn wypelniana zerami
> > i kolejny proces bioracy te pamiec do uzytku tez nie czysci
> > tej pamieci a potem jej uzywa jakby byla czysta.
>
> Byloby to raczej bardzo dziwne. Nie wiem jak jest z windows, ale
> normalnie pamiec _zawsze_ jesz czyszczona przed przydzieleniem jej
> procesowi ze wzgledow bezpieczenstwa.
  
  Ale tak nie ma w Windzie ani w DOSie
  Najlepszym przykladem fragmenty starych dokumentow
  zapisywane w dokumentach Worda, ale poza obszarem tekstu
  tak ze mozna je zauwazyc jak sie je przeglada z NC lub VC
  przez Alt F3
  Sa juz specjalne programy, ktore czyszcza te "nieuzywane"
  fragmenty w dokumentach Worda.
  
> Wyobrazmy sobie, ze program
> zwalnia pamiec, ktora zawiera jakies tajne dane (hasla itp, czy chociazby
> dane ksiegowe lub cokolwiek - takim programem moze byc np. edytor lub
> dowolny inny niepodejrzewajacy niczego program). Nastepny proces alokuje
> ta sama pamiec (wystarczy zaalokowac odpowiednio duzo, by dostac m.in.
> ten sam obszar), i juz ma owe tajne dane w posiadaniu.

  No i wlasnie tak jest. Byla z tego powodu awanturka.

> > ze jesli dane po rozkompresowaniu (np z powodu uszkodzenia
> > pojedynczych bitow) wyjda poza zadeklarowane okno, w ktorym
> > te dane mialy byc pokazywane to dostajemy piekny GPF
>
> Jesli to jest rzeczywiscie prawda, to Windows jest wielokrotnie wiekszym
> knotem niz myslalem.

   Doswiadczenia wlasne od windows 3.0 do 3.11

> --
> Krzysztof Halasa

--
Romek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:56:37 MET DST