Re: Caviar w kieszeni...

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 10 Feb 1997 - 16:49:06 MET


On Sun, 9 Feb 1997 20:03:20 +0100, lemax_at_man.pulawy.pl (Marek
>Cecil_at_klio.umcs.lublin.pl says...
>[ciach]
>> P.S. Nie mam nic przeciwko Caviar'om. Sam mialem kiedys Caviara i
>> teraz tez chcialem go kupic ale kumpel odradzil mi i opowiedzial
>> wlasnie o tych wszystkich reklamacjach. Zreszta wystarczy popatrzec na
>> cenniki firm. W trzech kolejnych jakie odwiedzilem w cennikach _nie_
>> bylo Caviarow tylko Seagate'y. To o czyms swiadczy.
>
>Tylko o tym ze Seagate'y sa tansze i dlatego chetniej kupowane przez
>kilenta no bo caly puter tez jest przez to tanszy.

Ale dawniej te firmy Caviary mialy :-) A roznica w cenie byla jeszcze
wieksza. A spadek tej roznicy nawiasem mowiac troche swiadczy o
doswiadczeniu klientow z Caviarami.

P.S. Gdzie tych caviarow ciagle nie ma, w Lublinie? We Wroclawiu juz
dawno wrocily do lask sprzedawcow.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:54:29 MET DST