Re: Dyski, a wysluga lat :-) [bylo: Re: Caviary sa do d...]

Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl)
Data: Tue 28 Jan 1997 - 18:32:50 MET


At 14:12 97-01-28 +0100, you wrote:
>In pl.comp.pecet Leszek A. Szczepanowski <twinsen_at_zeus.polsl.gliwice.pl> wrote:
>: Jaki dysk, jakiej firmy macie najdluzej,
>: (no np. wiecej niz 5 lat), i chodzi on
>: bez problemow do dzisiaj... Zero bad-
>: sectorow itp. Dysk moze byc dowolnej
>: pojemnosci, nawet te 10 MB MFM moga byc :-))
>
  W AMSTARDzie PC 1512 ma twardy dysk na karcie,
  nazwy juz nie pamietam, rok zakupu - 1988 chyba.
  Jest sprawny ale czasami nie chce ruszyc i trzeba go
  za oske palcami ruszyc.
  Bad sektorow jest kilka tam gdzie byl zapisany glowny
  katalog bo tam najczesciej stala glowica dopoki nie
  zaczalem uzywac programiku typu autopark.

--
Romek
-_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_-
  ------   PeCetologia jest nauką eksperymentalną !  ------
     """""""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""""


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:20 MET DST