Autor: Alek Rachwald (merlin_at_las.ibl.bialowieza.pl)
Data: Fri 24 Jan 1997 - 09:13:48 MET
On Fri, 24 Jan 1997, Konrad Olejnik wrote:
(ja wrote:)
> >Biorac pod uwage, ze Daewoo to zasadniczo kicha (liczne opinie w ciagu
> >ostatnich miesiecy), mamy tu w postaci
> >Hyundai'a kiche do kwadratu. Czyli jak zwykle GoldStar forever (jesli
> >nie stac nas na Trinitrona).
> >
> >pozdr.
> >merle
> >
>
> Tak sie wlanie rodza plotki - parafrazujac stare powiedzenie: "Ktos
> cos powiedzial, ktos cos uslyszal, kogos zamkneli i cisza".
> Opinie na temat monitorow sa rozne - nie nalezy wyciagac pochopnych
> wnioskow z kilku (do tego zaslyszanych) informacji.
> Tak sie sklada, ze mam w pracy rowniez monitor GoldStara (takze 2
> lata) i moge go "zjechac" (z uzasadnieniem) jeszcze bardziej niz
> Hyundai'a. Jak widac "nigdy nie nalezy mowic: nigdy" Wedlug mnie, przy
...
...>
> Konrad
>
Nie upieram sie, po prostu pracowalem na 2 modelach Daewoo (cos co sie
nazywalo bodaj Crystal, i ten aktualny 1B costam), oraz na 2 modelach
GoldStara (1515 oraz 56i), i z bezposredniego porownania wyniklo, ze
oba Daewoo byly gorsze pod wzgledem jakosci pracy - ostrosc, trzymanie
ustawien, regulacja, mimo ze parametry teorretycznie mialy takie same.
Poniewaz rzecz jest oparta na bezposredniej obserwacji, okreslenie
plotka nie ma tu zastosowania, co podkreslam z msciwa satysfakcja :-))
No a opinia o Hyundaiu pochodzila od przedmowcy.
bye,
merle
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:06 MET DST