Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Wed 15 Jan 1997 - 18:25:29 MET
On Wed, 15 Jan 1997 13:17:55 +0100, Miroslaw Prywata wrote:
[...]
>Ale przeciez to czy uzywasz wskaznikow, czy nie zalezy tylko i wylacznie
>od Ciebie, wiec jezeli robisz w nich za duzo bledow, nie uzywaj ich.
>
>Wyciagnalbym zgola odmienne wnioski. Jezyk C daje mozliwosc napisania
>programu zupelnie nieczytelnego, cos robiacego, zapisanego w bardzo
>skondensowanej formie. Ale w wiekszosci podrecznikow C sposob pisania
>skondendowaego kodu jest odradzany. Nalezy zachowac pewien umiar w tym co
>sie robi i nie przesadzac, to ze cos jest w jezyku dozwolone nie znaczy,
>ze trzeba z tego nagminnie korzystac. Od wyczucia programisty zalezy jak
>duzo "kwiatkow" wlozy do swojego programu.
Nie sledziles uwaznie calej dyskusji, Mirku. Ja nie mam klopotow
ani ze wskaznikami ani wogole z C. Jestem przeciwnikiem C jako
jezyka "do wszystkiego" (uwazam jego popularnosc za zupelnie nie
zasluzona, wynik mody, snobizmu, zapatrzenia na unix-gurus)
oraz jako jezyka do publikacji algorytmow, a juz szczegolnie jako
JEZYKA DO NAUKI PROGRAMOWANIA. Jest natomiast swietnym jezykiem
do programowania systemowego, ogolnie - w tych sytuacjach
gdzie jedyna alternatywa bylby assembler. Przeciw assemblerowi
tez nic nie mam, uzywam go czesto i to z przyjemnoscia - jedynie
assembler daje mi poczucie pelnej wladzy :-), tyle ze nie programuje
(przynajmniej nie wylacznie) dla przyjemnosci, a w C jednak sie
szybciej pracuje.
Grego
-- /----------------------------------------------------------------- Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it Grego_at_cyberspace.org ROMA, Italy http://www.RMnet.it/~grego Grego_at_FreeNet.hut.fi Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:59 MET DST