Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Mon 13 Jan 1997 - 11:33:44 MET
> jednak ja jestem ciekaw czemu te kreski wogole sa.
> czy to jakies dodatkowe druty wyrownujace potencjal itp/itd ?
prosze bardzo...
"maska" trinitrona sklada sie z cieniutkich drucikow rozciagnietych pionowo
(z gory do dolu) w bardzo niewielkiej odleglosci od siebie (plamka rzedu
0.24-0.26). luminofor jest ulozony dokladnie tak samo - w pionowych
cieniutkich paskach. i stad wynikaja kwadratowe pixelki w miejsce
niewiadomojakich rozmazanych plam z delty: po prostu poziomy strumiec
elektronow skrzyzowany z pionowym paskiem luminoforu daje... kwadrat. i to
cala rewelacja :) poniewaz nie ma maski, a druciki maja zdecydowanie mniejsza
powierzchnie otrzymujesz znacznie jasniejszy obraz (male straty na
maskownicy) co z kolei pozwala zmniejszyc jasnosc, podniesc kontrast bez
dodatkowych nakladow (oszczednosc energii, lepszy obraz). ponadto znacznie
lepiej widac szczegoly na ciemnym tle (nie wiem - jakies zdjecia robione w
nocy etc - jest znaczaca roznica). a dwa druciki (jeden w 15" i mniejszych)
podtrzumuja jedynie cala konstrukcje drucikowa...
fakt, ze np. philips robi "lepsze" tv niz sony nie dowodzi wcale ze trinitron
jest gorszym rodzajem kineskopu. wrecz przeciwnie. dowodzi jedynie, ze trzeba
kupe szmalu i dodatkowej techniki zeby nadrobic braki spowodowane marnym
kineskopem. zreszta w tv ma to mniejsze znaczenie (zauwazcie jak nieduza jest
rozdzielczosc obrazu tv, jak niskie czestotliwosci, jak niskiej jakosci obraz
(analogowy - rozmazane pixelki ktorych w sumie wcale nie ma itd)).
niedowiarkow zapraszam np. do siebie do firmy - zawsze bardzo podoba mi sie
reakcja klientow jak podlaczam jednoczesnie bardzo dobra delte a obok soniaka
przez spliter (ten sam obraz na obu monitorach) :)) w 90% przypadkow klient
kupuje soniaka. w pozostalych 10% z bolem decyduje sie na delte, bo na
soniaka go niestety nie stac.
karpio
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:40 MET DST