Re: emulator Amigi!!!

Autor: Marek Nazarko (mna_at_csbi.katowice.pl)
Data: Tue 22 Oct 1996 - 17:17:35 MET DST


Martin wrote:
>
> Marek Nazarko <mna_at_csbi.katowice.pl> napisał
>
> > Bo co może być lepsze w takiej amidze?
> > - tańsza (temat do dyskusji ale uważam że może być)
>
> Zgadzam sie...
to zalezy od konfiguarcji ale PC jest znacznie bardziej elastyczny
(mozna prawie wszystko powymieniac - jesli nie zawiedzie kompatybilnosc)
a peryferia sa znacznie tansze (chyba ze amiga bedzie korzystac z
PC-towych np. kart graficznych, ale wtedy zegnaj kompatybilnosc, witaj
PC :)

>
> > - szybsza (od 386 na pewno :)
>
> No wiesz.... co Ty porownujesz? 386? Do czego? Do golej A1200? Zobacz >na czym teraz ludzie pracuja, jak ktos nie ma co najmniej Pentium 100 to
> najwyzszy czas na niego, tak jak i w przypadku Amigi, aby cos porobic
> trzeba miec obecnie MC68030. Plusem dla Amigi jest mala pamieciozernosc,
> aby efektywnie pracowac w W95 trzeba miec 16 MB a lepiej 32 MB. Taka
> wielkosc w Amidze jest wprost rajem na ziemi :) A tak powaznie mowiac,
> widziales jak pracuje PC Task z procesorem 060 i odpowiednia iloscia RAM'u?

Nie i nikt w zasadzie ni napisal tak naprawde co potrafi PCTask (ponoc
szybkosc grafiki jest na poziomie AT). Programy na amihe sa naprawde
malo pamieciozerne i to wielki plus amigi, ktory jednak wiosny nie czyni
(pamiec staniala)

> Nie wspomne juz o emulowaniu Mac'a :)
A po co? Amige emulowac - rozumiem, ale Makowke?

> > - kompatybilna (z samą sobą na pewno ale ze starszymi modelami...)
>
> No coz. Amiga to nie skladak taka juz jej uroda... A PC? Ten to nie jest
> zgodny nawet z nastepnym egzemplarzem z tej samej linii produkcyjnej -
> uklony do jednej z dwu najwiekszych firm skladajacych w Polsce komputery, a
> kupujacej czesci na zachodnich gieldach towarowych. A potem sie dziwia,
> czemu trzeba wycofac pare tysiecy egzemplarzy z sieci detalicznej :>
Jak Amiga bedzie korzystac z czesci peceta to jej kompatbilnosc bedzie
taka sama jak PC (radze sie juz uczyc co to DMA i IRQ :)
 
> A co gorsze?
> - nic po polsku (przynajmniej na początku)
>
> A na poczatku bylo cos po polsku na PC?
Nie, ale nie bylo wtedy NIC po polsku, a teraz jest wiekszosc
popularnych rzeczy na PC i czesc gier
 
> - popularne użytki są lepsze na PC (znaaaacznie większy wybór, widział
> kto MS Word na Amigę?)
>
> A widzial ktos Page Stream'a na PC? :)
A Page Makera na Amige? Pojedynczy program tun nie zadecyduje.

> Oczywiscie, ze na peceta jest o wiele wiecej oprogramowania, zwlaszcza po
> polsku, wiadomo jest takze dlaczego. Jednak sa programy, ktore na PC
> ukazaly sie dopiero po tym jak Amiga je wypromowala. Przyklad? Light Wave,
> Imagine, a podobno juz Scala ma sie niedlugo ukazac...
No wlasnie! I sa na peceta (dzieki ci amigo ze je wykreowalas, teraz PC
je przejmuje) Nastepny argument zeby nie kupowac amigi skoro na PC jest
to samo (a nawet nowsze)
 
> - na początku gry tylko na A500 i A1200 (nie wszystkie bo emulacja
> programowa...)
> Kto wybierze taki sprzęt? Do gier na pewno taniej wyjdzie konsola.
>
> Jezeli chodzi o sfere gier, to w obecnej chwili palme pierwszenstwa dzierzy
> PC. Czy to znaczy, ze juz sie stal komputerkiem dla dzieci? W takim > razie czas najwyzszy rozejrzec sie za Cray 2 :)
Jesli nie do gier i nie do uzytkow to po co ci amiga? Chyba ze z
milosci...

-- 
 Marek Nazarko
 praca/job: mailto:mna_at_csbi.katowice.pl
 WWW: http://linux.ae.katowice.pl/~nazarko
 adres dodatkowy/additional adress: nazarko_at_linux.ae.katowice.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:34:48 MET DST